Gwiazda TVP zatrzymana na lotnisku. Wszystko przez pożar!

2020-01-06 12:40

Ekipa reporterów TVP, która właśnie szykowała się do wylotu na finał „Konkursu Czterech Skoczni” w Bischofshofen nie dostała się na pokład samolotu do Austrii. Powód? Pożar maszyny!

Robert El Gendy

i

Autor: AKPA

Do zdarzenia doszło na warszawskim Okęciu, wśród pasażerów był Robert El Gendy (42 l.), prezenter „Pytania na śniadanie” i dziennikarz sportowy. - Podjechało kilka wozów strażackich, samoloty, które stały obok naszej maszyny zostały odholowane, pasażerowie wpadli w panikę – relacjonuje nam Robert. - Po godzinie podstawiono nam nowy samolot i im dotarliśmy na miejsce – dodaje.

Do panikujących ludzi dotarła informacja o tym, że na pokładzie samolotu doszło do zwarcia instalacji elektrycznej.

el gendy

i

Autor: archiwum

Sytuacją na lotnisku przejął się najstarszy syn prezentera, 16-letni Maciek, który chce być pilotem. Razem z ojcem niedawno wizytował lotnisko i latał z instruktorem.

Filmik z tego zdarzenia znalazł się na profilu facebookowym El Gendego.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki