Olbrychski wulgarnie podrywał Rodowicz. Doprowadziło to do kompromitującej wpadki

2020-04-17 10:02

W latach 70. Daniela Olbrychskiego i Marylę Rodowicz łączyło gorące uczucie. Choć para rozstała się w atmosferze skandalu, to teraz się przyjaźnią i chętnie dzielą się opowieściami z czasów romansu. Aktor ujawnił, że przez jego wulgarny podryw, wokalistka zaliczyła kompromitującą wpadkę na scenie!

Olbrychski wulgarnie podrywał Rodowicz

i

Autor: Akpa Olbrychski wulgarnie podrywał Rodowicz

Daniel Olbrychski w nowej książce Beaty Biały "Osiecka. Tego o mnie nie wiecie" opowiedział, jak przed laty podrywał Marylę Rodowicz. Aktor słynący z dużego poczucia humoru śpiewał ukochanej własną wersję popularnej "Małgośki". W utworze lubił zmieniać słowa na niecenzuralne. - Bardzo lubiłem zmieniać słowa w "Małgośce" na niecenzuralne. Po słowach "to był maj" śpiewałem: "pachniała Gośce kępa" i dalej: "Małgośka, d… daj…" – wyznał Olbrychski. Ciągłe powtarzanie wulgarnej frazy doprowadziło do kompromitującej wpadki. - Śpiewałem tę moją wersję "Małgośki" zazwyczaj, gdy jechaliśmy samochodem. No i z tego wszystkiego zdarzyło się Maryli na jednym z koncertów, na szczęście w Pradze, właśnie tak zaśpiewać: "Małgośka, d… daj" – wspominał były ukochany Rodowicz. Słowa wypowiedziane przez wokalistkę zawstydziły gitarzystów, którzy szybko zeszli na scenie. Kiedy do Maryli dotarła gafa, jaką popełniła, uciekła za kulisy. Wpadka sprawiła, że przez rok bała się wykonywać publicznie "Małgośkę".

PRZECZYTAJ TAKŻE: Kryzys u Rodowicz: musi sprzedać złoty kran?

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Super Raport 16 IV (goście: Hołownia, Scheuring-Wielgus)

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki