Ale afera! Piotr Gąsowski zatrzymany z córką na lotnisku! Przeżywają dramat. "Płakać mi się chce"

2021-02-18 14:05

Miał być spontaniczny wyjazd do Egiptu. Piotr Gąsowski zaczął tygodniowy urlop i chciał zabrać córkę na wakacje. Skończyło się wielkimi nerwami. Aktor i jego latorośl utknęli na lotnisku w Warszawie i wrócą do domu. Aktor zrelacjonował swój dramat w sieci.

Piotr Gąsowski

i

Autor: Akpa/Facebook Piotr Gąsowski

Spontaniczność w tej sytuacji nie popłaciła. Piotr Gąsowski chciał sprawić przyjemność sobie i swojej córce. Ale od początku wszystko szło nie po jego myśli.

- W nocy wykupiłem wycieczkę, nie dostawałem potwierdzenia. Denerwowałem się. Okazało się, że coś tam nie przeszło. No dobra, i tak już pieniądze zapłacone. Wsiadłem w taksówkę i pojechałem z córką Julką na lotnisko. Okazało się, że nie działa aplikacja taksówkowa i ścigają mnie, żebym zapłacił 45 złotych - zaczął opowieść na swoim Facebooku.

ZOBACZ TAKŻE: Przez lata była największą gwiazdą TVP. Dziś mieszka z małym dzieckiem W AUCIE!

Wszystko wskazywało na to, że zaraz polecą na upragnione wakacje. Ale... nic z tego.

- Odprawiono nas, my szczęśliwi, uda się. Ni cholery! Paszport Julki jest nieważny. I teraz czekamy, aż bagaż wyciągną. Słuchajcie, tak musi być. Jedni jeżdżą na Zanzibar, a drudzy czekają na lotnisku imienia Fryderyka Chopina i ledwo żyją, bo nie spałem ani minuty. Mnie się płakać chce - powiedział aktor. 

NIE PRZEGAP: Syn Justyny Steczkowskiej łamie wszelkie zakazy. Popijawa w knajpie to dopiero początek! [ZDJĘCIA]

Jego córka dodała, że paszport jest nieważny od dwóch dni! 

Teraz zamiast na wakacje, ze smutnymi minami wracają do domu. A miało być tak pięknie. Współczujemy!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki