Zaniepokojony motorniczy opuścił tramwaj i powiadomił służby. Cztery zastępy straży pożarnej w kilka minut ugasiły pożar. Przed godz. 11 ruch na Woli wznowiono. Nikomu nic się nie stało, bo tramwaj jechał jako przejazd techniczny, nie zabierając pasażerów. Skąd wzięły się płomienie? Jak ustaliły służby, awarii uległa skrzynka techniczna.
To niejedyna wczorajsza niebezpieczna sytuacja na torach. Po godz. 17 tramwaj linii 9 przejeżdżający przez rondo Czterdziestolatka zderzył się z osobówką. Uderzenie było tak mocne, że tramwaj wyleciał z szyn i prawie wjechał na przeciwległy tor. Tramwaje jedenastu linii przez godzinę musiały omijać rondo objazdami.
Zobacz: Znęcali się nad żywą krową w nocnym klubie w Warszawie "Skrajny debilizm i dramat"
AKTUALIZACJA:
W pierwotnej wersji tekstu wkradł się błąd. Producentem tramwaju jest firma Alstom, a nie Pesa jak wcześniej informowaliśmy. Firmę Pesa przepraszamy za pomyłkę.