Marta Kaczyńska

i

Autor: Łukasz Gągulski/Super Express Marta Kaczyńska

Marta Kaczyńska tak o ojcu jeszcze nie mówiła. „Na kilka tygodni przed śmiercią...”

2021-04-07 11:32

Zbliża się rocznica katastrofy smoleńskiej, w której tragicznie zginął prezydent Lech Kaczyński i 95 pozostałych pasażerów tupolewa. Na kilka dni przed 11. rocznicą tamtych wydarzeń, wspomnieć ojca postanowiła Marta Kaczyńska. Zrobiła to jednak w znacznie innym kontekście niż dotychczas. W obecnych czasach pandemii słowa Marty Kaczyńskiej nabierają jednak zupełnie nowego wymiaru.

Marta Kaczyńska jak co tydzień zagościła ze swym felietonem na łamach tygodnika „Sieci”. Ponieważ jej tekst ukazał się na kilka dni przed kolejną rocznicą katastrofy smoleńskiej, nie powinno dziwić wspomnienie ojca. Dla wielu zaskoczeniem może być jednak kontekst wspomnień. „Zapewnienie obywatelom skutecznej służby zdrowia było dla Lecha Kaczyńskiego jednym z najistotniejszych zadań państwa. Był pierwszym po upadku komunizmu prezydentem Warszawy, który zadbał o poprawę warunków leczenia chorych w miejskich szpitalach” - czytamy w felietonie Kaczyńskiej, który zatytułowała „Zdrowie Polaków racją stanu”. Jak podkreśliła córka śp. Lecha Kaczyńskiego, w latach 2005-2007 nakłady na ochronę zdrowia wzrosły znacząco, co poprawiło dostęp do świadczeń.

NIE PRZEGAP: Marta Kaczyńska zdruzgotana. Nie mogła dalej milczeć. Nikt się tego nie spodziewał

„Zasada solidarności społecznej, zdaniem Lecha Kaczyńskiego, winna zajmować nadrzędne miejsce w systemie ochrony zdrowia. W czasie kampanii prezydenckiej wielokrotnie powtarzał, że zagwarantowany Polakom w konstytucji dostęp do służby zdrowia nie może być uzależniony od poziomu zamożności poszczególnych obywateli (…) Za kadencji Lecha Kaczyńskiego Kancelaria Prezydenta RP organizowała konferencje poświęcone zdrowiu (…) Jesienią 2008 roku prezydent zgłosił weto (…) do ustaw, które jego zdaniem mogły się finalnie stać przyczynkiem do prywatyzacji szpitali publicznych – przypomniała w swoim felietonie Marta Kaczyńska. Jak podkreślała, prezydentura jej ojca przypadła na czas globalnego kryzysu, a on sam w tym czasie opowiadał się za tym, by otoczyć szczególną opieką grupy najbardziej zagrożone zdrowotnie. „W 2009 roku Lech Kaczyński powołał grupę ekspertów do spraw reformy służby zdrowia (…) Jedno z rozwiązań legislacyjnych miało służyć zabezpieczeniu majątku służby zdrowia przed przejęcie go przez lobby nastawione wyłącznie na szybkie osiągnięcie zysku” - pisze Kaczyńska i przypomina, co stało się na krótko przed tragedią z 10 kwietnia 2010 roku. - Na kilka tygodni przed śmiercią prezydenta i członków jego delegacji minister Paweł Wypych zapowiedział, że projekty ustaw dotyczących służby zdrowia mają zostać przedstawione – skwitowała Kaczyńska. Nie da się ukryć, że jej słowa o solidności społecznej w kontekście służby zdrowia, mogą być wskazówką dla rządzących w niełatwym czasie pandemii koronawirusa.

NIE PRZEGAP: Katastrofa smoleńska. Macierewicz przerywa milczenie. Zdradził szczegóły raportu

Express Biedrzyckiej - Szymon Hołownia: Nie miałem wyjścia, musiałem się zaszczepić
Sonda
Czy udział w spisie powinien być obowiązkowy?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki