Bogdan Pęk

i

Autor: Jan Graczyński

Bogdan Pęk wstaje z kolan i wraca do wielkiej polityki! Zostanie radnym w sejmiku małopolskim

2018-10-23 10:05

Bogdan Pęk z PiS, który ubrany w koszulę, spodnie i letnią kurtkę zaległ na korytarzu sejmowego hotelu, powraca do polityki! Choć oficjalnych wyników jeszcze nie ma, to najprawdopodobniej zdobędzie mandat w sejmiku małopolskim!

W sejmiku małopolskim zwycięzcą jest PiS, który zgarnie 25 mandatów. W jednym z okręgów razem m.in. z byłym rzecznikiem rządu Rafałem Bochenkiem mandat wywalczy najpewniej Bogdan Pęk, który startował z ostatniego miejsca. - Ta sprawa była przykra. Ale nie ma takiego upadku, żeby się nie mógł człowiek podnieść – komentował nam zdarzenie sprzed kilku lat wiceszef klubu PiS Tadeusz Cymański. Przypomnijmy, że kompromitujące zdjęcie, które w 2015 roku opublikował „Super Express”, wywołało polityczne trzęsienie ziemi. Ówczesny senator PiS Bogdan Pęk zapytany przez nas o całą sytuację początkowo tłumaczył, że to wina zasłabnięcia. Po chwili jednak odpowiedź nie była taka jednoznaczna. - Ja tego zdarzenia w ogóle nie pamiętam. Obudziłem się rano w swoim łóżku. To się zdarzyło przed wejściem do mojego pokoju. To było w godzinach późnych. Przypuszczam, że straciłem po prostu kontakt... - wyznał nam wtedy Pęk.

Reakcja Jarosława Kaczyńskiego była jednak błyskawiczna i po naszym artykule senator został skreślony z list PiS. Ówczesna rzeczniczka PiS Elżbieta Witek kwitowała: - Zdjęcie jest takie, jak każdy widzi. Nie usprawiedliwiamy tego w żaden sposób. Pan Pęk na pewno nie będzie startował z naszych list. Zdjęcie jest kompromitujące – mówiła. Tymczasem jak się okazuje, Pęk wrócił do łask PiS. Wystartuje z ostatniego miejsca z list PiS do sejmiku małopolskiego. - Mój tato przez ćwierć wieku bezkompromisowo i odważnie bronił polskiej racji stanu w kraju i w UE. Posiada ogromną wiedzę i doświadczenie, które przydają się w kampanii i z pewnością mogą się przydać w samorządzie. Ocena należy do wyborców – komentował nam start ojca jego syn, senator PiS Marek Pęk.