banknoty, portfel

i

Autor: East News

Długi Polaków rosną w czasie epidemii. Komornicy pukają do drzwi dłużników

2020-09-28 10:41

Długi Polaków gwałtownie rosną w czasie pandemii. Zaległości za czynsz, prąd, wodę, gaz, wywóz śmieci, telewizję czy telefon ma ponad 409 tys. osób. Mają one dziś o 100 mln zł więcej długu niż przed pandemią. Łączne zadłużenia sięgnęło już 1,56 mld zł - wynika z danych Krajowego Rejestru Długów.

Długi Polaków jeszcze w lutym, tuż przed ogłoszeniem przez Światową Organizację Zdrowia pandemii COVID-19, wynosiły 1,46 mld zł. Z płatnościami za rachunki domowe zalegało wówczas 410 tys. naszych rodaków. Średnia wartość nieopłaconych zobowiązań przypadających na jednego dłużnika wynosiła ok. 3,5 tys. zł. Po 6 miesiącach epidemii koronawirusa nastąpił ogólny wzrost zadłużenia za opłaty związane z utrzymaniem domu i mediów. Firmy windykacyjne zajmują dłużnikom pensje.

Windykatorzy pukają do drzwi

Z danych Krajowego Rejestru Długów wynika, że dwie trzecie łącznego zadłużenia przypada na osoby, które nie płacą za telefon, telewizję i Internet. Jeszcze w lutym ich zadłużenie wynosiło 967 mln zł. Obecnie sięga 1,05 mld zł. Windykatorzy przystępują do egzekwowania także zadłużenia wobec telefonii komórkowych.

- Trafiają do nas sprawy głównie z tytułu not obciążeniowych i kar umownych, wynikających z posiadania w abonamencie sprzętu - telefonów, laptopów czy konsol. Aby obniżyć koszty życia, klienci wypowiadają umowy abonamentowe za telefon. Zapominają jednak, że mają w nich zapisy dotyczące not obciążeniowych za otrzymany w ramach umowy sprzęt, za który trzeba zapłacić. Stąd też te długi. Trudno przewidzieć, czy ten trend się utrzyma w najbliższych miesiącach - mówi Jakub Kostecki, prezes zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.

Z czynszem będzie jeszcze gorzej

Zadłużenie polskich konsumentów z tytułu nieopłaconego czynszu i opłat za prąd, wodę, gaz, śmieci wzrosło w czasie 6 miesięcy pandemii o ponad 17 mln zł. Wynosi obecnie ponad 505 mln zł. Dane te nie do końca oddają jednak rzeczywistość.

- W pierwszym okresie pandemii, od marca do czerwca, wierzyciele podchodzili bardziej liberalnie do swoich dłużników. Wraz z odmrażaniem gospodarki ich postawa zaczęła się zmieniać. Zwłaszcza, że nie potwierdziło się wiele pesymistycznych prognoz, choćby o masowym wzroście bezrobocia. Podejrzewam, że w najbliższych miesiącach możemy się spodziewać kolejnego przyrostu długu - ocenia Adam Łącki, prezes zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Rekordziści z milionem złotych długu

W Krajowym Rejestrze Długów widnieje ponad 177 tys. kobiet, które nie płacą za domowe rachunki. To o 1,3 razy mniej niż mężczyzn. Panów nieopłacających takich długów jest 232 tys. Kwota zadłużenia mężczyzn jest bliska 845 mln zł. To o 134 mln zł więcej niż dług przedstawicielek płci pięknej.

Rekordziści nieregulujący na czas opłat za media to para z powiatu pruszkowskiego w województwie mazowieckim. To kobieta w wieku ok. 65 lat i mężczyzna po 65. roku życia. Każde z nich musi spłacić dług za mieszkanie w wysokości miliona złotych.

Opłat za czynsz i media częściej nie regulują mieszkańcy miast niż wsi. Ich zaległości wynoszą 86% łącznej tego zadłużenia.

Lichwiarskie pożyczki na życie

Według Biura Informacji Kredytowej, tylko w sierpniu br. firmy z sektora pozabankowego udzieliły Polakom 165,4 tys. pożyczek. Wysoko oprocentowane pożyczki pozabankowe sięgnęły 370 mln zł. Średnia wartość pożyczonej w sierpniu kwoty wyniosła 2236 zł.

Analitycy wskazują, że w pierwszych ośmiu miesiącach tego roku firmy pożyczkowe udzieliły ponad 1,3 mln pożyczek na łączną sumę ok. 3 mld zł. Ponad 30 proc. z nich przekraczało kwotę 5 tys. zł.

TWO

WPADŁ gang hakerów! Rozsyłali fałszywe alarmy bombowe, oszukiwali na grube miliony!