Pieniądze trafiły do prawdziwego właściciela.

i

Autor: materiały Lubuska Policja Pieniądze trafiły do prawdziwego właściciela.

Dostali kokosy za... myślenie i pomoc kolegom. W Senacie rozdali 387 tys. zł nagród!

2019-06-22 4:10

Tak to można pracować! Tylko w pół roku w Senacie rozdano urzędnikom w sumie aż 387,8 tys. zł. Uzasadnienie przyznawanych bonusów niejednego pracującego za najniższą krajową może zdziwić. Ekstra kasę w „Izbie Zadumy” dostaje się bowiem za... myślenie i dzielenie się z innymi pracownikami swą wiedzą.

- Przeciętna wysokość nagrody wyniosła 3.878,00 zł – informuje nas biuro prasowe Kancelarii Senatu w odpowiedzi na pytanie o premie wypłacone w tym roku. Trzeba przyznać, że to hojny bonus. Większość Polaków niestety nie może liczyć na takie prezenty od swoich pracodawców. A jak się okazuje, o nagrodę w Senacie wcale nie jest trudno.

ZOBACZ TEŻ: Pioruńsko droga wódka w Senacie! Cena zwala z nóg

- Nagrody przyznawane są za wyjątkowe zaangażowanie i osiągnięcia w pracy zawodowej, w szczególności za: (…) myślenie strategiczne i skuteczność w działaniu, dzielenie się z innymi pracownikami wiedzą lub doświadczeniem zawodowym, wyróżnianie się przy wykonywaniu zadań profesjonalizmem, odpowiedzialnością lub dyspozycyjnością

– twierdzą urzędnicy, zapytani o powody udzielenia nagród ogromnych dla przeciętnego zjadacza chleba.

Kto przyznał ekstra premie? To szef Kancelarii Senatu Jakub Kowalski (34 l.), który decyduje o przyznaniu bonusów na podstawie wniosków od dyrektorów biur. On sam jednak premii w tym roku nie dostał…

Podniebne luksusy senatorów. 214 tys. wydała Izba Zadumy na VIP-owskie saloniki