OJCIEC TADEUSZ RYDZYK

i

Autor: STANISLAW KOWALCZUK OJCIEC TADEUSZ RYDZYK

KOSZMAR Rydzyka! Duchowny prosi o POMOC. Sytuacja jest BARDZO poważna

2020-03-20 7:47

Trudny okres, który teraz wszyscy przeżywamy odbija się na wielu dziedzinach życia. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę i ojciec Rydzyk, który stoi za powstaniem Radia Maryja, telewizji Trwam i Naszego Dziennika. Duchowny postanowił wystąpić do swoich sympatyków i odbiorców mediów z ważnym apelem. Sytuacja jest dramatyczna! - Prosimy, abyście nie odkładali na potem przekazywania pomocy materialnej na funkcjonowanie i istnienie jakże ważnych dla Polski i Polaków, w Ojczyźnie i poza jej granicami, Radia Maryja i Telewizji Trwam - napisał.

Ojciec Rydzyk wie, że nadszedł teraz bardzo trudny okres, dlatego robi wszystko, by ratować media, które stworzył. Toruński duchowny zdecydował się na wystosowanie do widzów Trwam, słuchaczy Radia Maryja i czytelników Naszego Dziennika, mocnego apelu. To wprost dramatyczne słowa. - Kochana Rodzino Radia Maryja, w poważnej sytuacji pandemii koronawirusa bardzo trudno zwrócić mi się do Państwa – słuchaczy i widzów Telewizji Trwam, ale czynię to w trosce o istnienie naszych mediów - zaczął.

Rydzyk zwrócił uwagę, że jeszcze przed pojawieniem się koronawirusa, bywało ciężko, ale teraz sytuacja jest jeszcze poważniejsza. Mówiąc krótko, o. Rydzyk boi się, że jego katolickie media, padną: - Przed pandemią koronawirusa ofiary składane na te media, przy bardzo oszczędnym gospodarowaniu starczały skromnie od pierwszego do pierwszego. Teraz, gdy firmy i zakłady pracy spowalniają działalność, a więc i zarobki mogą być mniejsze, boimy się o istnienie Radia Maryja, Telewizji Trwam, „Naszego Dziennika”.

ZOBACZ: Ambasador obładowana siatami wychodzi ze sklepu w Rzymie. Zdobyła PAPIER TOALETOWY!

Redemptorysta podkreślił, że istnieją media, która mogą mieć wsparcie, co jest dla niego zrozumiałe, a te stworzone przez niego istnieją tylko dzięki boskiemu wsparciu: - Te nasze media nie mają przychodów z abonamentu ani dotacji rządowych, jak na przykład TVP i ostatnio przyznane 2 mld złotych, co oczywiście przyjmujemy ze zrozumieniem, bo utrzymanie telewizji, mediów kosztuje bardzo dużo. Nasze media istnieją dzięki łasce Pana Boga i pomocy świadomych i odpowiedzialnych katolików i Polaków.

Dyrektor Radia Maryja stawia sprawę jasno, potrzebne jest wsparcie: - (...) mimo trudności, z jakimi się borykamy, jeszcze bardziej prosimy o pomoc. Pamiętajcie o niej zwłaszcza teraz, w tej trudnej sytuacji. Pamiętajcie teraz i każdego miesiąca. Bez tej pomocy grozi nam zamknięcie Radia Maryja i Telewizji Trwam. Podobnie bez kupowania, najlepiej zaprenumerowania „Naszego Dziennika” też grozi jego zamknięcie.

Koronawirus Raport