Europosłanka chce walczyć o praw ryb hodowlanych. Zaskakujący pomysł

Raport ma na celu rozpoczęcie prac nad regulacjami, które określą minimalne standardy ochrony ryb hodowlanych w Unii Europejskiej. Jak zaznaczyła europosłanka, UE od lat wprowadza regulacje dotyczące poprawy dobrostanu zwierząt (jeszcze nie praw zwierząt), ale nie dotyczą one hodowli ryb. A jest to szybko rozwijający się sektor gospodarki. - Na całym świecie w 2016 roku hodowano aż 160 miliardów ryb, ale nadal nie mamy w tej branży odpowiednich przepisów, co stwarza ogromne ryzyka dla praw tych zwierząt – tłumaczy swoje działania Sylwia Spurek.

Europosłanka zaznaczyła przy okazji, że w Parlamecie Europejskim wspólnie z Compassion in World Farming EU oraz posłami i poslankami PE – Francisco Guerreiro, Tilly Metz Pascal Durand Martin Buschmann MEP otworzyli wystawę RETHINK FISH. Europarlamentarzyści rozpoczęli też debatę w PE nad poprawą ochrony ryb na terenie Unii Europejskiej. - Każdego dnia mojej kadencji w Parlamencie Europejskim mam takie wrażenie, że rozpoczynamy debatę na kolejne tematy, które już dawno powinny w Unii Europejskiej zostać załatwione. Na przykład regulacje dotyczące praw ryb, zwierząt, które w unijnych regulacjach są pomijane – wylicza Sylwia Spurek.

To nie pierwszy raz, kiedy europosłanka informuje w swoich wpisach i wypowiedziach o swojej walce w obronie zwierząt. Wcześniej informowała, że dania wegetariańskie w Parlamencie Europejskim naruszają prawa łososia. Innym razem publicznie manifestowała swój sprzeciw w kwestii polowania na ptaki i zajęła się losem krów mlecznych "zdeterminowanym przez ich płeć".