Roman Giertych

i

Autor: Tomasz Radzik/SUPER EXPRESS Roman Giertych

Giertych idzie NA NOŻE z prokuraturą. Upłynął dany mu termin. Co dalej?

2020-10-30 20:23

Roman Giertych do dzisiaj miał zapłacić wyznaczoną przez prokuraturę kwotę pięciu milionów złotych na wpłatę poręczenia majątkowego. Jak poinformował jego adwokat, postanowił on jednak zignorować ten termin. Mecenas Jakub Wende twierdzi, że jego klientowi postawiono zarzuty "w sposób nieskuteczny", co zwalnia go z obowiązku wpłaty.

- Prokuratura usiłowała ogłosić naszemu klientowi zarzut i zrobiła to w sposób nieskuteczny tzn. ten zarzut nigdy nie został ogłoszony. W związku tym nasz klient nie jest podejrzanym z prawnego, formalnego punktu widzenia w tym postępowaniu, a co za tym idzie, nie wolno było wobec niego zastosować środków zapobiegawczych, czyli wydać postanowienia o zastosowaniu środków zapobiegawczych, bo takie postanowienie można wydać wyłącznie wobec podejrzanego - tłumaczył mecenas Jakub Wende.

Adwokat podkreślił też, że prokuratura wydała "nielegalną decyzję o środkach zapobiegawczych". - To postanowienie nie zostało panu Romanowi Giertychowi skutecznie doręczone, dlatego, że pani prokurator, która przyjechała w niedzielę do szpitala, zastała naszego klienta bez świadomości. Był nieprzytomny. W związku z tym prokuratura nie doręczyła mu tego postanowienia i on tego postanowienia nie pokwitował - oznajmił.

Przypomnijmy: Adwokat Roman Giertych jest jedną z 12 osób podejrzanych o wyprowadzenie i przywłaszczenie łącznie ok. 92 mln zł z giełdowej spółki deweloperskiej Polnord. Zatrzymanym w sprawie przedstawiono zarzuty dotyczące przywłaszczenia środków spółki oraz wyrządzenia firmie szkody majątkowej w wielkich rozmiarach, a także prania brudnych pieniędzy. Grozi im za to do 10 lat więzienia.

Wobec Romana Giertycha, po przedstawieniu mu zarzutów w sprawie, prokuratura zdecydowała o zastosowaniu środków zapobiegawczych w postaci pięciu mln zł poręczenia majątkowego, zawieszenia w czynnościach adwokata, zakazu opuszczania kraju, dozoru policji połączonego z zakazem kontaktowania się z pozostałymi podejrzanymi.

Źródło: RMF FM/PAP

mec. Jacek Dubois: Władza chce zamknąć usta Giertychowi. Boję się o jego zdrowie i życie [Super Raport]