Unia Europejska ODMAWIA polskim miastom pieniędzy! Wszystko przez LGBT

i

Autor: "Super Express" Unia Europejska ODMAWIA polskim miastom pieniędzy! Wszystko przez LGBT

PiS zdecyduje się na Polexit? NIEPOKOJĄCE słowa dyplomaty

2020-11-23 12:57

"Na ulice wyszłyby nie dziesiątki tysięcy ludzi, ale setki tysięcy. Nie ma takich sił policyjnych, które by to opanowały i nie ma takiego rządu, który by to przetrwał. Polexit nie opłaca się więc też PiS". Rozmawiamy z Witoldem Juraszem, polskim dyplomatą oraz prezesem Ośrodka Analiz Strategicznych.

„Super Express”: W obliczu ostatnich wydarzeń nasuwa się jedno pytanie: czy grozi nam polexit?

Witold Jurasz: Nie. Polexit obecnie nie jest możliwy. Nie jest on bowiem w interesie Unii Europejskiej, która nie pójdzie na zwarcie, wiedząc, że rządy PiS nie są wieczne. Polexit nie jest też w interesie nowej administracji amerykańskiej Joego Bidena. PiS może stroszyć piórka, ale nowy prezydent Stanów Zjednoczonych szybko przywoła go do porządku.

A gdyby zaistniała jednak taka opcja, jak zareagowaliby, pana zdaniem, sami Polacy?

Wiele osób w Polsce popierających strajk kobiet nie wyszło na ulice z powodu pandemii. Myślę jednak, że gdyby usłyszeli oni, iż rząd chce wyprowadzić Polskę z UE, nie tylko wyszliby na ulice, ale optowaliby też za rozwiązaniem sprawy uwzględniającym tzw. scenariusz uliczny, w którym dopuszcza się nawet radykalne działania. Uznaliby bowiem, że mają do czynienia ze zdrajcami. Tym razem na ulice wyszłyby nie dziesiątki tysięcy ludzi, ale setki tysięcy. Nie ma takich sił policyjnych, które by to opanowały i nie ma takiego rządu, który by to przetrwał. Polexit nie opłaca się więc też PiS.

Czyli scenariusz podobny do tego w Wielkiej Brytanii nie ma w Polsce szans?

Sondaże są jednoznaczne. W Polsce referendum wygrane byłoby przez zwolenników UE. PiS nie zdecyduje się na jego rozpisanie. Poza tym, zanim by do niego doszło, PiS straciłby władzę. Gdyby jednak zarysował się taki scenariusz, opozycja powinna wyjść z propozycją do Jarosława Gowina, aby odsunąć Jarosława Kaczyńskiego od władzy. Myślę, że nawet w szeregach ugrupowania Zbigniewa Ziobry jest grono osób, które zawahałyby się nad wyprowadzeniem Polski z UE. Jestem też przekonany, że i w PiS są takie osoby. A całkowicie jestem już pewny, że Jarosław Gowin nie poparłby takiego rozwiązania.

Polacy nie zmienią na tyle swojego pozytywnego nastawienia do UE, żeby jej przeciwnicy w naszym kraju wygrali w referendum?

Ciągłe szczucie na UE na pewno jakiś skutek odnosi, ale Polacy, jak pokazują wszystkie sondaże, chcą członkostwa Polski w UE. W UE jest możliwość, że rządy mogą dążyć do jednostronnego wycofania się z umowy bez referendum…

A do czego mógłby doprowadzić polexit?

– W Europie, o ile nie jest się Szwajcarią z jej systemem bankowym bądź Norwegią z bogatymi zapasami ropy naftowej, to jest się albo w UE, czyli na Zachodzie, albo w strefie wpływów Rosji, albo też jest się Ukrainą i toczy się wojnę. To jest naprawdę bardzo proste i bardzo oczywiste. Polska chce zawetować budżet UE.

Czy realny jest taki scenariusz, że kraje zawiązują nową wspólnotę państw, a potem występują z UE, pozostawiając w niej tylko Polskę?

Teoretycznie wszystko jest możliwe, ale nie jest to takie proste do przeprowadzenia. Pamiętajmy, że w UE bywały już prowizoria budżetowe. Mam wrażenie, że w Polsce wokół tej sprawy panuje jakaś histeria. Nie podejrzewam natomiast o histerię Angeli Merkel, która będzie kluczową osobą wśród podejmujących decyzje. Jeśli nastąpiłoby polskie weto unijnego budżetu, UE znajdzie jakieś wyjście, aby sprawnie funkcjonować. Skoro pojawia się scenariusz, w którym można stworzyć nową unię, gdyż prawnie da się to (na siłę) zrobić, to tym bardziej da się też znaleźć metodę, by funkcjonować pomimo polskiego weta. Nikt nie będzie próbował wypchnąć Polski z UE z powodu tego, co robi PiS. W Unii widzą, że PiS ulega dekompozycji. Zabawne skądinąd, że zdaje się nie dostrzega tego opozycja, która nie ma chyba żadnego pomysłu na przejęcie władzy. Skoro opozycja mówi o tym, jak bardzo PiS szkodzi Polsce, to wypadałoby, by próbowała PiS od władzy odsunąć. Szczególnie że w obozie prawicy nie brak polityków, którzy też już widzą, że Jarosław Kaczyński, poza wynajdywaniem kolejnych wrogów, nie ma niestety żadnego pomysłu.

Nie przewiduje pan więc skrajnych sytuacji?

Moim zdaniem PiS nie spróbuje przeprowadzić polexitu, a jeśli to zrobi, straci władzę. Obawiam się tylko, że scenariusz może być wówczas bardzo gwałtowny, bo gdy na ulice wychodzi, powiedzmy, milion ludzi, to nie można wykluczyć, że taki tłum zechce zająć Sejm, Pałac Prezydencki i budynki rządowe. Będzie to bardzo niebezpieczne, gdyż może dojść do przemocy na ulicach. To byłby bunt społeczny, rewolucja. Milionowy tłum jest w stanie zmieść każdy rząd.

Rozmawiał Tomasz Wolf

CZYTAJ TAKŻE:

Strajk Kobiet Gostynin. Ministranci i Odnowa w Duchu Świętym nie pomogli. Plac przed kościołem zniszczony [AKTUALIZACJA]

Ziobro broni policjantów i grozi karami. Wydał oświadczenie

Morawiecki wprowadził nowe obostrzenia