Wałęsa wyjawił prawdę o małżeństwie z Danutą. To jest NIEPOKOJĄCE!

Lech Wałęsa poznał swoją przyszłą żonę zupełnie przypadkowo. Młoda Danuta pracowała w kwiaciarni, a Wałęsa zaszedł tam, by rozmienić pieniądze. Tak zaczęła się ich wspólna historia. W zeszłym roku małżonkowie świętowali 50. rocznicę ślubu, jednak bez wielkich imprez. Sam były prezydent mówił w "Super Expressie", że wielkich obchodów nie planuje, nie miał też pomysłu, by dać żonie prezent:- A dlaczego ja mam wręczać prezent, a nie żona mnie?! Kocham żonę, a jakie mam wyjście? Teraz, kiedy jestem już staruch i mam 76 lat?! To co, mam szukać młodszego modelu, teraz?! Z męskich spraw zostało mi już tylko golenie - oceniał. Jego żona w swojej słynnej książce opisała, jak wyglądało małżeństwo z legendarnym przywódcą Solidarności i późniejszym prezydentem, nie szczędziła też gorzkich słów. Nawet całkiem niedawno w jednym z wywiadów mówiła, że przez to, iż mąż wiele czasu spędza przed komputerem, musiało dojść do ważnej rozmowy: - Wchodziłam do gabinetu i mówiłam: "Patrz jak to nasze życie wygląda! Ty siedzisz w internecie, a ja co?". A on na to: "No to siadaj na krześle koło mnie". Albo: "To będziemy przez komputer rozmawiać: ty na górze, ja na dole". Powiedziałam: "nie!" - mówiła w jednym z tygodników opinii. 

CZYTAJ: Cejrowski OSTRO dzień po wyborach: Każdy z nas ma jakieś swoje granice nieprzekraczalne

Kilka dni temu o małżeństwo Wałęsa został zapytany przez włoską telewizję. Udzielił jej długiego wywiadu, a na pytanie o to jaka jest jego największa przywara odparł: - Żona mnie nie lubi i nie podobam się żonie teraz na starość - powiedział pól żartem pół serio ze śmiechem. - Wielu mam wrogów, za te wielkie zmiany, z zazdrości - dodał szczerze. Jeśli chodzi o jego słowa o żonie, to chyba jednak nieco przesadza. Ostatnio cała rodzina Wałęsów świętowała chrzest wnuczki, wyglądali na zadowolonych. Cały wywiad można zobaczyć na Facebooku Lecha Wałęsy. 

SPRAWDŹ: Jackowski OSTRZEGA Dudę! "Powinien bardzo na siebie uważać". Zatrważające słowa! [WIDEO]