Michał Dworczyk

i

Autor: TVN24 Michał Dworczyk

Michał Dworczyk przyznaje: w Kancelarii Premiera trwa kilka kontroli NIK. Zemsta Banasia? [EXPRESS BIEDRZYCKIEJ]

2021-05-07 16:40

Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś uważany był za człowieka PiS i przez większość Zjednoczonej Prawicy został wybrany na to stanowisko. Jednak o tym, że iskrzy na linii PiS - szef NIK wiadomo już od dawna. Partia rządząca już w 2019 r. chciała go zmusić do dymisji, ale bez skutku. Ostatnio media donosiły o przeciekach z raportu NIK, zgodnie z którym organizację niedoszłych wyborów kopertowych uznano za bezprawną, a odpowiedzialnością obarczono premiera i szefa jego Kancelarii. - Poruszamy się w sferze przecieków i plotek, a ja nie zamierzam się do nich odnosić - uciął dziś krótko minister Michał Dworczyk i przyznał, że kontrolerzy pracują w KPRM. - Mamy w tej chwili w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów równolegle prowadzonych kilka kontroli. Tak jest od kilku miesięcy - mówi w programie "Express Biedrzyckiej".

Szef KPRM dodaje, że Kancelaria działa w pełni transparentnie. - Zakładam, że NIK przykłada dużą wagę do tego, żeby prześwietlać wszystkie działania administracji. I dobrze. Nie mamy nic do ukrycia - zapewnia. Michał Dworczyk mówi także o Narodowym Programie Szczepień i odnosi się do oskarżeń o zniknięcie 700 tys. dawek szczepionki.

Kamila Biedrzycka: Wielu ostatnio mówi o panu: „człowiek do zadań specjalnych”...

Michał Dworczyk: Szczerze? Nie wiem jak to skomentować. Ja po prostu wykonuję swoją pracę.

- Według sondaży niemal 53 proc. Polaków dobrze ocenia przebieg Narodowego Programu Szczepień. 36 proc. jest przeciwnego zdania. Pana ten wynik satysfakcjonuje?

- Oczywiście zawsze miło słyszeć, że ktoś dobrze ocenia pracę. Przy czym ja traktuję to jako komplement dla tysięcy ludzi, którzy Narodowy Program Szczepień tworzą, przede wszystkim tych, którzy pracują w ponad 7 tys. punktów szczepień i codziennie wykonują ciężką pracę.

Express Biedrzyckiej - Michał Dworczyk: W KPRM mamy kilka kontroli NIK

- W ostatnich dniach pojawiły się nieoficjalne informacje o brakujących 700 tys. dawek szczepionek. To nie jest liczba, którą można tłumaczyć efektem skali i niemożnością uniknięcia rozbieżności. A tym tłumaczy się Agencja Rezerw Strategicznych.

- (…) mamy w tej chwili wykonanych ponad 13 mln szczepień. W systemie jest około 20 mln terminów osób już zaszczepionych, albo zapisanych na szczepienia. 700 tys. szczepionek, o których rozmawiamy oczywiście nigdzie nie zniknęło. Ich dystrybucja jest w Polsce bardzo precyzyjnie określona przepisami prawa. Każda partia szczepionki jest dokładnie śledzona. Na sytuację, o której rozmawiamy składa się kilka elementów. Po pierwsze zapewne chodzi o szczepionki, które zostały już dostarczone do punktów i jeszcze nie wykonano nimi szczepień, bo dostawy są realizowane raz lub dwa razy w tygodniu i część szczepionek czeka na wykorzystanie kilka dni. Po drugie, niektóre punkty mają opóźnienia w raportowaniu i nawet trudno mieć do nich o to pretensje. Są zawalone pracą.

- Czyli żadne szczepionki nie wyparowały, nie zostały sprzedane za granice i ręczy pan za to głową.

- Żadne szczepionki nigdzie nie zostały sprzedane – ani za granicę, ani w kraju. Żadne nie zniknęły.

- Czy jest już jakaś odpowiedź rządu Danii ws. kupna szczepionek Johnson and Johnson przez Polskę?

- Jeszcze nie. Pan premier wysłał w tym tygodniu do premier Danii list, w którym deklarujemy chęć kupna tych szczepionek i jeśli będzie taka możliwość, to uczynimy to niezwłocznie.

- Czy polski rząd przyłączy się do administracji Joe Bidena, która apeluje by zawiesić patenty firmom farmaceutycznym produkującym szczepionki na COVID-19? Berlin się sprzeciwia.

- Premier Morawiecki od samego początku pandemii i rozpoczęcia akcji szczepień wielokrotnie podkreślał, że te patenty powinny być uwolnione i że biorąc pod uwagę wyzwania, które stoją i przed Europą i przed całym światem trzeba zrobić wszystko, żeby produkcja szczepionek była maksymalnie ułatwiona. Więc absolutnie to stanowisko prezydenta USA jest zbieżne z postulatami formułowanymi przez polski rząd.

„Nie ma mowy o żadnych nowych koalicjach. Jest Zjednoczona Prawica, która ma większość w Sejmie. Mówienie o koalicji z Lewicą to nonsens”.

- ...ostatnie głosowanie pokazało, że nie ma.

- ...a jeśli chodzi o poparcie dla poszczególnych ustaw, to niejednokrotnie się zdarzało, że popierały je inne kluby. Jak obniżenie podatku PIT, CIT czy 500 plus. Ale mówienie o jakiejś nowej koalicji jest nonsensem.

- Kiedy poznamy szczegóły Nowego Ładu, którego prezentacja – podobno ze względu na pandemię – była przekładana?

- Według mojej wiedzy nastąpi to w maju.

- Znajdzie się w nim podwyżka podatku PIT?

- Nie mam takiej wiedzy, żeby miała tam być prezentowana kwestia zmiany w podatku PIT, ale nie znam tego dokumentu.

- Nie zna pan Nowego Ładu?!

- Znam go ogólnie, ale nie na tyle, żeby mnie teraz pani na wyrywki przepytywała.

- Z nieoficjalnych informacji wynika, że raport końcowy NIK o organizacji wyborów kopertowych pokazuje, że miały się one odbyć bezprawnie, a odpowiedzialność za to ponosi głównie premier Morawiecki i pan jako szef jego Kancelarii.

- Poruszamy się w sferze przecieków i plotek, a ja nie zamierzam się do nich odnosić. Na pewno zrobię to po tym, jak oficjalny dokument zostanie opublikowany. To są bardzo poważne kwestie, i tak trzeba o nich rozmawiać (…) według mojej najlepszej wiedzy nie złamaliśmy prawa.

- Jak bardzo Marian Banaś może zaszkodzić PiS?

- (…) NIK jest właśnie od tego żeby kontrolować administrację i robi to bardzo dobrze. Mam nadzieję, że te oceny nie będą obciążone żadnymi politycznymi kwestiami (…) mamy w tej chwili w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów równolegle prowadzonych kilka kontroli. Tak jest od kilku miesięcy. W związku z tym zakładam, że NIK przykłada dużą wagę do tego, żeby prześwietlać wszystkie działania administracji. I dobrze. Nie mamy nic do ukrycia.