Marek Gróbarczyk - minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej

i

Autor: Tomasz Radzik Marek Gróbarczyk - minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej

Minister Gróbarczyk dla SE m.in.o zarzutach na ustawianie przetargów i bursztynach[WYWIAD]

2019-03-14 6:58

Wszelkie kwestie opisywane przez Onet są dla mnie bardzo niejasne i niezrozumiałe. Realizacja Programu Operacyjnego „Ryby” z lat 2007-2013 była realizowana za rządów PO-PSL. My ją tylko kończyliśmy. Nie mam pojęcia o jakim konkursie mówiła pani Fajger. I jeśli ktoś ma dowody na nieprawidłowości w dysponowaniu środkami programu operacyjnego, powinien to natychmiast zgłosić do odpowiednich służb - powiedział w rozmowie z Super Expressem minister gospodarki morskiej w rządzie PiS Marek Gróbarczyk.

„Super Express”: - Maria Fajger, prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na nagraniu opisanym przez Onet oskarża pańskiego urzędnika z ministerstwa o ustawianie pod konkretne firmy przetargów, a pana o „otaczanie się ludźmi PO-PSL.

Marek Gróbarczyk: - Wszelkie kwestie opisywane przez Onet są dla mnie bardzo niejasne i niezrozumiałe. Realizacja Programu Operacyjnego „Ryby” z lat 2007-2013 była realizowana za rządów PO-PSL. My ją tylko kończyliśmy. Nie mam pojęcia o jakim konkursie mówiła pani Fajger. I jeśli ktoś ma dowody na nieprawidłowości w dysponowaniu środkami programu operacyjnego, powinien to natychmiast zgłosić do odpowiednich służb.

- Nie ma sprawy?

- Sprawa była już badana przez CBA. Nie wykazano nieprawidłowości. Mimo tego, żeby przeciąć medialne spekulacje dyrektor departamentu rybołówstwa w ministerstwie jeszcze raz zwrócił się do CBA o zbadanie wydatkowania tych środków. Ostatni rok był też niezwykle intensywny pod kątem realizacji Programu Operacyjnego „Rybactwo i Morze”. To wiązało się z koniecznością realizacji reguły N+3. Gdyby ARiMR nie zrealizowałaby płatności dla rybaków, przepadłaby część środków z UE na rybołówstwo. To było powodem niezwykle intensywnych, nagłych spotkań. I przyniosły one skutek, bo ani jedno euro nie zostało zwrócone do UE z racji niewykorzystania! Wszystko dostali polscy rybacy.

- Rybacy mieli jednak chudy rok…

- Sytuacja rybaków przybrzeżnych jest trudna i mamy obawy, że będzie jeszcze trudniejsza. Wszystko przez wspólna politykę UE w sprawie rybołówstwa. Od początku apelujemy na forum unijnym o ograniczenie przemysłowych połowów paszowych oraz o wprowadzenie obszarów i okresów ochronnych. Niestety jest to niełatwe zadanie. Połowy paszowe dewastują ekosystem Bałtyku, ale są ogromnym biznesem dla krajów północnej Europy. W związku z tym instytucje UE nie chcą traktować tematu priorytetowo. Będziemy jednak cały czas dążyć do zauważenia tego problemu, będziemy zabiegać o interesy polskich rybaków, którzy na tej polityce połowowej mocno cierpią. Mogę zagwarantować, że żaden rybak nie zostanie bez pomocy.

- Na koniec mała sensacja. Przekopujecie Mierzeję Wiślaną i odkryliście złoża bursztynu. Jest go tyle, że można sfinansować tę inwestycję?

- W ramach przygotowania projektu przekopu Mierzei prowadzone były badania na obecność bursztynu. I potwierdziły istnienie złóż, ale do poznania ich wielkości i określenia możliwości wydobycia potrzebne są bardziej szczegółowe badania. Ich wyniki oceni Ministerstwo Środowiska i ono podejmie decyzję o rozpoczęciu wydobycia.

Rozmawiała Sandra Skibniewska