Wideo
Pogoda
Quizy
Gościem Radia Zet w czwartek, 30 grudnia, był minister zdrowia Adam Niedzielski, który zdradził, że minionej doby zmarło 709 osób z COVID-19. - My za każdym razem bardzo dokładnie analizujemy strukturę zgonów i coraz bardziej stabilne są te proporcje. To znaczy, że cały czas widzimy, że mniej więcej 75 proc. zgonów, czyli ponad 500 osób, to są osoby niezaszczepione. A wśród zaszczepionych ponad 70 proc. to są osoby obciążone wielochorobowością - podkreślił minister zdrowia w Radiu ZET.
Na pytanie prowadzącej program Beaty Lubeckiej, jak rząd chce zatrzymać tę falę zgonów, jaki ma plan, minister odpowiedział, że „plan jest konsekwentnie realizowany od dłuższego czasu”. Dodał, że dużym problemem jest fakt, że pacjenci zbyt późno idą do szpitala: - Staramy się znaleźć rozwiązanie dla tego problemu. Już do blisko miliona Polaków zostały wysłane pulsoksymetry. Blisko milion wzięło udział w tym programie. Pomiar saturacji, porady lekarskie - powiedział minister.
Adam Niedzielski odniósł się również do obowiązkowych szczepień dla nauczycieli i służb mundurowych, które zapowiedział 7 grudnia, wraz ze szczepieniami dla medyków. Przypomnijmy, że tylko ci ostatni mają obowiązek zaszczepienia się dwoma dawkami do 1 marca 2022 roku.
- Staramy się znaleźć rozwiązanie, które z jednej strony, wprowadzi obowiązek, a z drugiej, będzie odpowiadało na różne ryzyka, dotyczące stabilności nauczania czy funkcjonowania służb – powiedział szef resortu zdrowia. Dodał, że rząd nie wycofuje się ze szczepień obowiązkowych dla nauczycieli i służb mundurowych, cały czas trwają dyskusje z ministrami Czarnkiem, Błaszczakiem i Kamińskim. - Myślę, że w drugiej kolejności będziemy się zajmowali służbami mundurowymi – dodał Niedzielski.
Wojna w rządzie o szczepienia. ZOBACZ GALERIĘ PONIŻEJ.
Obowiązkowe szczepienia dla wszystkich dorosłych?
Minister zdrowia nie wykluczył, że w przyszłości zapadnie decyzja o obowiązkowych szczepieniach dla wszystkich dorosłych Polaków. Kiedy może się to stać? - Wszystkie scenariusze są rozważane. Epidemia jest bardzo dynamiczna. Mamy nową sytuację, związaną z pojawieniem się Omikrona. Jeśli będziemy mieli kryzys, którego jeszcze do tej pory nie mieliśmy w takiej skali możliwości odczuć, to narzędzia będą coraz szerzej stosowane – wyjaśnił.
Nowe obostrzenia. Od kiedy są możliwe?
Prowadząca pytała również o obostrzenia – czy te, które wprowadzono są w ogóle skuteczne i czy możliwe jest wprowadzenie nowych rozwiązań. Adam Niedzielski, że restrykcje, które zostały wprowadzone na początku grudnia miały charakter kosmetyczny. - Te, które wprowadziliśmy w połowie grudnia są restrykcjami, które w poważny sposób ograniczają mobilność, chociażby z powodu ograniczenia nauki w szkołach. Większość ognisk miało powiązanie ze szkołą. Ograniczenie na 3 tygodnie nauki jest takim elementem, który oddziałuje epidemicznie – przyznał.
Minister został zapytany również o twardy lockdown. - Niczego nie można wykluczać. W tej chwili za mało wiemy na temat Omikrona i jego charakterystyki jeśli chodzi o zakaźność i zjadliwość. Jeśli sytuacja będzie się pogarszała, to restrykcje mogą zostać zaostrzone o wiele wcześniej niż 31 stycznia, do kiedy obowiązują obecne obostrzenia – wyjaśnił.
