Młody minister z PiS zdradza, ile WYCISKA na KLATĘ. Brakuje mu siłowni [POLITYCY OD KUCHNI]

2020-05-16 9:11

Koronawirus w Polsce. Niektórzy ludzie źle znoszą to, że w trakcie szalejącej epidemii koronawirusa, nie można uprawiać sportu tak, jak do tej pory. Ta sytuacja denerwuje też jednego z młodych ministrów w rządzie Prawa i Sprawiedliwości. 30-letni polityk w programie "Politycy od kuchni" zdradził, ile wyciska na klatę. Okazuje się, że nie idzie na rekord. Preferuje wykonywanie wielu ruchów w jednej serii.

Wiadomo, że porywanie się na duże ciężary na siłowni  bez fachowego przygotowania może być bardzo niebezpieczne. W treningach "na siłce" nie chodzi o to, żeby podnieść koniecznie jak największy ciężar. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego Adam Andruszkiewicz. Zobacz program "Politycy od kuchni" z Adamem Andruszkiewiczem.

Politycy od kuchni wirtualnie w domu Adama Andruszkiewicza

- Sztangą na klatkę ćwiczę seriami ciężarem 35-40 kilogramów - mówi wiceminister cyfryzacji w rozmowie z Piotrem Lekszyckim i Kamilem Szewczykiem. - Nie są te szkolne czasy, gdy w piwnicy w bloku robiliśmy zawody, kto więcej wyciśnie - tłumaczy Andruszkiewicz, któremu brakuje siłowni, bo - jak zdradza - jeszcze do lutego starał się regularnie dwa razy w tygodniu chodzić na"pakernię". - Dobrym sposobem na senność po pracy była właśnie siłownia - mówi polityk. 

ZOBACZ TAKŻE: Tak Korwin-Mikke bawi się z dziećmi w czasie epidemii. Siekiery, przepychanki...

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj