Tak zmieniał się ojciec Rydzyk, 2008

i

Autor: JAN BIAŁY

Nagły telefon od Rydzyka. Wszystkim podskoczyło ciśnienie. Ziobro musiał tego słuchać

2020-01-09 10:19

Ojciec Tadeusz Rydzyk generalnie uchodzi za człowieka przychylnego rządowi Prawa i Sprawiedliwości. W skomplikowanej relacji Rydzyk-PiS jednak czasami mocno trzeszczy. Wielu działaczy PiS dziś ma ciarki na plecach, gdy wspomina tzw. masakrę PiS na Jasnej Górze. Nic dziwnego zatem, że gdy zakonnik nagle zadzwonił do Radia Maryja, a w studiu akurat siedział Zbigniew Ziobro, wszystkim skoczyło ciśnienie.

Łaska pańska na pstrym koniu jeździ. Kilka miesięcy temu ojciec Tadeusz Rydzyk mocno zrugał Prawo i Sprawiedliwość. Zrobił to w szczególnym dla Polaków miejscu, czyli na Jasnej Górze (CZYTAJ TU). Od tamtej pory politycy partii rządzącej i ich koalicjanci drżą z obawy przed gniewem charyzmatycznego zakonnika. Ostatnio w Radiu Maryja gościł Zbigniew Ziobro. Nagle zadzwonił Rydzyk. Wszyscy zamarli. Po chwili stało się coś zaskakującego. Na ministra sprawiedliwości spadł grad... pochwał. Ziobro musiał tego słuchać. Na pewno było mu bardzo przyjemnie, choć pewnie czuł się lekko zakłopotany. - Chciałem podziękować panu prokuratorowi. Ja tak patrzę na sytuację w Polsce i na świecie i myślę, że ojczyzna jest najwyższym dobrem. Nie liczy się prywata i osobisty interes. Nie można wyskakiwać z tonącego okrętu, bo wszyscy utoniemy razem z nim - podkreślił Rydzyk. - Życzę dużo siły. My powinniśmy się modlić i wspierać takich ludzi. Ci, którzy tak poniewierają pana ministra postępują haniebnie. Zastanowić się powinna też opozycja. Jak patrzę na Senat, to oni nie robią ustaw, tylko jeżdżą i robią nie wiadomo co. To są ludzie wykształceni, po studiach? - denerwował się zakonnik.

CZYTAJ TAKŻE: Rozpaczliwy apel brata Magdy Gessler. Szuka ROBOTY za 3 tysiące! Dramatyczna sytuacja

Politycy od kuchni Kowal