Nie żyje Stanisław Kogut

i

Autor: Łukasz Gągulski/Super Express Nie żyje Stanisław Kogut

Stanisław Kogut, były senator PiS, nie żyje. Był zakażony koronawirusem

2020-10-18 19:30

Nie żyje Stanisław Kogut - przez cztery kadencje senator Prawa i Sprawiedliwości. Był związany ze Śląskiem i Małopolską. Działał w klubie sportowym Kolejarz Stróże. W 2017 r. CBA złożyło do Prokuratury Krajowej wniosek o uchylenie mu immunitetu, a PiS zawiesiło polityka w prawach członka partii.

"Były polityk, senator RP Stanisław Kogut nie żyje. Zmarł w szpitalu w Gorlicach, potwierdzono u niego Covid-19. Miał 67 lat" - poinformował lokalny portal miejski z Nowego Sącza.

Od wczesnych lat 70-ych zatrudniony w Polskich Kolejach Państwowych. Pracował m.in. jako naczelnik Sekcji Naprawy Wagonów w Stróżach, należącej do Zakładu Taboru w Nowym Sączu. W latach 2000 - 2005 był również członkiem rady nadzorczej PKP S.A

Od 1989 r. był członkiem NSZZ „Solidarność”. W latach 1997–2005 przewodniczył Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ „Solidarność”. Ze związku zawodowego trafił do Senatu. Senatorem był przez cztery kadencje.

19 grudnia 2017 z Prokuratury Krajowej na wniosek Centralnego Biura Antykorupcyjnego wpłynął wniosek o uchylenie immunitetu polityka w związku z zamiarem przedstawienia mu zarzutów korupcyjnych. Tego samego dnia władze Prawa i Sprawiedliwości podjęły decyzję o zawieszeniu go w prawach członka ugrupowania. Senator zaprzeczył stawianym zarzutom i oświadczył, że sam się zrzeknie immunitetu. Zrezygnował następnie z funkcji przewodniczącego senackiej Komisji Infrastruktury, a 21 grudnia został z niej odwołany. 20 stycznia 2018 został senatorem niezrzeszonym. Senatorowie nie zgodzili się na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie Stanisława Koguta, o co wnioskował prokurator, w związku z tym zastosował wobec niego zakaz opuszczania kraju i poręczenie majątkowe w wysokości 1 miliona złotych, które zostało wpłacone.

W wyborach w 2019 kandydował jako niezależny, nie uzyskując reelekcji i od listopada 2019 przestał chronić go immunitet. W styczniu 2020 wraz z synem został zatrzymany przez CBA. U byłego polityka potwierdzono niedawno zakażenie koronawirusem.

Express Biedrzyckiej - Michał Woś: Trzeba zrobić wszystko, żeby nie powtórzył się u nas scenariusz Lombardii