Pojawił się i ON Donald Tusk

i

Autor: PIOTR MOLĘCKI/EAST NEWS Pojawił się i ON Donald Tusk

PO leżała na deskach jak Gołota. Tusk postawi ją na nogi - ocenia Jakub Majmurek

2021-07-04 14:53

Donald Tusk przywróci wiarę w Platformie, że może jeszcze wygrywać wybory parlamentarne? Związany z "Krytyką Polityczną" publicysta Jakub Majmurek w rozmowie z "Super Expressem" wskazuje, że "powrót Tuska na pewno pozwoli się Platformie uporządkować, przegrupować szeregi i odzyskać wiarę w siebie". I dodaje: "O od 2015 roku była w szoku, że przegrała wybory trochę jak Andrzej Gołota, który przegrał z Lennoxem Lewisem. To był ten stan i Tusk będzie tym trenerem, który zawodnika może postawić na nogi".

Tusk postawi PO na nogi

„Super Express”: - Tusk wrócił w swoim starym stylu: potrafi kilkoma bon motami uderzyć w PiS. Ale czy to powrót, który pozwoli pójść PO do przodu?

Jakub Majmurek: - Powrót Tuska na pewno pozwoli się Platformie uporządkować, przegrupować szeregi i odzyskać wiarę w siebie i wiarę w zwycięstwo. W tym Tusk jest na pewno bardzo dobry i na pewno podziała korzystnie na platformerski aktyw. PO od 2015 roku była w szoku, że przegrała wybory trochę jak Andrzej Gołota, który przegrał z Lennoxem Lewisem. To był ten stan i Tusk będzie tym trenerem, który zawodnika może postawić na nogi.

- Zmartwychwstanie to jedno. Druga sprawa, czy to politycznie przywróci PO do gry o najwyższe cele?

- To, oczywiście, bardzo ważne pytanie, na które chyba nikt nie zna dziś odpowiedzi. Jedyna sensowana odpowiedź to „zobaczymy”. Zobaczymy, na ile antypisowska mobilizacja się powiedzie i czy z Tuskiem ona zadziała, bo widzieliśmy, że z poprzednimi liderami PO była po prostu nieskuteczna. Tusk mówił w swoim inauguracyjnym przemówieniu, że PiS trzeba nazwać złem. Trudno powiedzieć, by PO tego przez ostatnie sześć lat tego nie mówiła. To był jej główny komunikat. Pytanie dziś, czy problemem była treść komunikatu, czy to, kto go wygłaszał. To się niedługo okaże.

- Coś przemawia na korzyść Tuska jako lidera wiodącego PO do zwycięstwa?

- Na pewno wchodzi do gry w dobrym momencie, gdy PiS i obóz Zjednoczonej Prawicy wyraźne przeżywa zadyszkę i przez to, jak długo rządzi, zaczyna się już męczyć ludziom. Tusk na pewno też ma większą charyzmę niż jego przednicy. Z drugiej strony, to także polityk o bardzo silnym elektoracie negatywnym. Pojawia się więc kolejne pytanie, na ile powrót Tuska może utwardzić elektorat PiS, którego część mógłby w wyborach zostać w domu, ale w sytuacji, gdy wraca Tusk może mu zacząć zależeć. Tym bardziej, że cały aparat propagandy PiS dawno ma już przygotowane skrypty, które teraz odpali. Tusk mówiący po niemiecku będzie pewnie teraz stałym elementem propagandy PiS.

Rozmawiał Tomasz Walczak