Beata Szydło

i

Autor: Tomasz Radzik/SUPER EXPRESS Beata Szydło

PRZYKRE nowe DONIESIENIA o Szydło. Już wszystko jasne!

2020-01-23 10:31

Czy już wszystko jasne? Od dłuższego czasu pojawiały się różne wieść na temat tego, że Beata Szydło może zostać po raz kolejny szefową sztabu Andrzeja Dudy. Jedni przekonywali, że idealnie się do tego nadaje, inni studzili emocje. Teraz ekspert od polityki rozwiał już wszelkie wątpliwości. To nie są dobre doniesienia dla Beaty Szydło.

W 2015 roku Beata Szydło stała na czele sztabu Andrzeja Dudy w kampanii prezydenckiej. Oboje świetnie się dogadywali, tworzyli zgrany duet, co zaowocowało wygraną popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość kandydata. Całkiem niedawno zaczęły pojawiać się informacje, z których wynikało, że w tegorocznej kampanii przed wyborami prezydenckimi, znów to Szydło może kierować sztabem Dudy. Argumentem za takim rozwiązaniem miało być to, iż Szydło świetnie się wpisała pięć lat temu, a po drugie taka praca w sztabie jej odpowiada i pasuje. Zresztą przecież w minione wakacje Szydło jeździła po Polsce i wspierała kandydatów PiS w wyborach do Sejmu i Senatu. Później powiały się kolejne komentarze, z których wynikało, że europosłanka jednak nie stanie na czele sztabu. Ostatnie takie doniesienia były wyjątkowo przykre, bo jak napisano w "Polityce" wszystko za sprawą prywatnych zawirowań syna byłej premier. Sprawa stanęła pod znakiem zapytania: - Andrzej zdecydował, że to Beata, bardzo popularna w elektoracie, czego dowodem było pół miliona głosów oddane na nią w eurowyborach, będzie szefową jego sztabu w kampanii o reelekcję. Nie mówię, że prezydent zmienił zdanie, ale dziś spraw stoi pod znakiem zapytania, właśnie w związku z tym, że Tymoteusz zrzucił sutannę - cytował osobę zbliżoną do prezydenckiego środowiska tygodnik. 

ZOBACZ: Szydło NIE WYTRZYMAŁA! Stanowczo reaguje na słowa europosła i pyta: Dlaczego...

Sprawdź: Miasto PIWA i czekolady. Tutaj teraz mieszka Beata Szydło

Dziennikarz polityczny Wojciech Szacki napisał w najnowszym artykule: - Jak słyszę, PiS rozstrzygnął właśnie palącą kwestię szefostwa kampanii Dudy. Rozgrywkę o ten fotel przegrała Beata Szydło, która bardzo liczyła na to, że jako twarz zwycięskiej kampanii odbuduje się po smutnym początku brukselskiej kadencji. Ale właśnie tego pragnął uniknąć Mateusz Morawiecki. W PiS zaczęło się mówić, że Szydło (której syn porzucił kapłaństwo) będzie dla Dudy raczej obciążeniem niż wsparciem. I tak szefem sztabu ma zostać Joachim Brudziński - donosi dziennikarz.

CZYTAJ: Ziemkiewicz WULGARNIE: "Centralnie wku***a mnie...". Co go rozjuszyło?!

SPRAWDŹ: Ujawnił CAŁĄ prawdę o Rydzyku! Teraz zajął się Jędraszewskim

Sedno Sprawy - Andrzej Dera