Putin

i

Autor: SHUTTERSTOCK Putin

Putinowi brakuje już żołnierzy. Do Ukrainy wysyła policjantów

2022-06-14 13:33

Władimir Putin (72 l.) najwyraźniej przeliczył się w kalkulacjach dotyczących wojsk potrzebnych do wojowania w Ukrainie. Jak donoszą bowiem rosyjskie portale informacyjne niezależne od Kremla, władze kraju korzystają już nawet z policjantów w trakcie tej wojny. Okazuje się, że Rosjanie zatrudnieni w policji wysyłani są w podróże służbowe na tereny walk.

Władimir Putin zaczyna zastępować jednostki bojowe wysłane do Ukrainy rosyjskimi policjantami. Portal 161.ru, który powołuje się na źródła w organach ścigania, podaje, że rosyjscy policjanci z obwodu rostowskiego wysyłani są do Donbasu.

Władimir Putin braki w żołnierzach uzupełnia policjantami

Policjanci ze znajdującego się zaledwie 80 km od granicy z Ukrainą Rostowa nad Donem od marca wysyłani są do dużych miast Donbasu w ramach "podróży służbowych". Na miejscu policjanci mają pilnować "prawa i porządku", gdyż zabrakło egzekwujących je oddziałów separatystów. Gdzie ci się podziali? Wskazanie frontu wojny w Ukrainie to chyba najlepsza odpowiedź.

Być może wynika to z faktu, że większość funkcjonariuszy Ługańskiej Republiki Ludowej i Donieckiej Republiki Ludowej bierze udział w specjalnej operacji i nie ma nikogo, kto pilnowałby miasta - wskazuje rozmówca portalu 161.ru.

Poniżej galeria ze zdjęciami dotyczącymi wzruszającej akcji dyrektora Kijowskiego teatru, który wyszedł ze schronu, by grać dla dzieci

Policjanci z Rostowa wysyłani do Donbasu? Administracja Władimira Putina nie potwierdza

O sprawę delegowania policjantów do Donbasu zapytani zostali przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Rosji. Resort nie potwierdził jednak tych rewelacji. Jak przypomina jednak RMF, w kwietniu to właśnie resort spraw zagranicznych Rosji podpisał z Doniecką Republiką Ludową i Ługańską Republiką Ludową specjalne umowy o koordynacji działań organów ścigania

Donbas i Ługańsk do Rosji? Władimirowi Putinowi podoba się pomysł aneksji

Nie jest tajemnicą, że rosyjski satrapa ma chrapkę na włączenie ziem ukraińskich do Rosji. Źródła na Kremlu potwierdziły, że Rosjanie przygotowują się do połączenia DRL i ŁRL w jeden organ administracyjny, a następnie wchłonięcia ich jako kolejny obwód Federacji. Potwierdzać to może chociażby fakt, że obecnie stanowiska w administracji republik separatystycznych otrzymują Rosjanie, a nie lokalni działacze.

Sonda
Czy negocjacje z Putinem mogą przynieść jakieś skutki?
Express Biedrzyckiej - Bronisław Komorowski: Andzej Duda zjada własny język