– Sowieci byli sprawcami wielu zbrodni – przed i po wyzwoleniu obozu zagłady Auschwitz-Birkenau – dowodzi Morawiecki w swoim artykule.
Rzeczniczka rosyjskiego resortu spraw zagranicznych, Maria Zacharowa odniosła się do niego w długim wpisie na Facebooku. Stwierdziła m.in., że Morawiecki zapomniał dodać, iż polskie przedwojenne władze flirtowały z Hitlerem, czego efektem był udział naszego kraju w podziale Czechosłowacji w 1938 r. Zacharowa, podobnie jak wszyscy przedstawiciele Kremla, utrzymuje, że to układ monachijski był prologiem II wojny światowej, a nie Pakt Ribbentrop- Mołotow.
W dalszej części wpisu Zacharowa przypomina główne tezy komunistycznej propagandy na temat historii II wojny światowej oraz okresu 45-letnie okupacji. – Związek Radziecki działał bezinteresownie, często poświęcając swoje interesy. To dzięki ZSSR Polska otrzymała „ziemie odzyskane”. To tylko przykłady działań, jakie ZSRR podjął dla powojennego rozwoju Polski – czytamy na Facebooku.
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ przytacza nawet fragment listu generała Berlinga do Stalina z podziękowaniem za możliwość walki o wyzwolenie Polski.
Wpis Zacharowa kończy stwierdzeniem, że to, co napisał Morawiecki nie jest artykułem. – To prawdziwe samobójstwo: cztery strony, na których polski premier zabił w sobie człowieka.