Grzegorz Schetyna

i

Autor: Robert Ostrowski Grzegorz Schetyna

Schetyna daje i odbiera - wojna o Brukselę w PO

2019-03-19 4:46

W ostatnich wyborach do europarlamentu byli liderami list PO i uzyskali świetne wyniki! Dziś, po pięciu latach, albo ich nie ma albo są spychani na dalsze miejsca! Tak Grzegorz Schetyna (56 l.) potraktował m.in. Bogdana Zdrojewskiego (62 l.) czy Michała Boniego (65 l.). - To wycinanie polityków PO związanych z Donaldem Tuskiem – ocenia prof. Antoni Dudek (53 l.), politolog.

W wyborach w 2014 roku Bogdan Zdrojewski, lider dolnośląskiej listy PO do PE, zdobył ponad 160 tys. głosów. Teraz w ogóle nie znalazł się na listach Koalicji Europejskiej. - Polityka to gra zespołowa i mam nadzieję, że Zdrojewski to zrozumie i przyjmie ofertę Grzegorza Schetyny w postaci jedynki listy wrocławskiej w jesiennych wyborach do Sejmu – komentuje nam wiceszef PO Borys Budka (41 l.). To niejedyny przykład wycinania ludzi Tuska z list do PE. Michał Boni musi się zadowolić dopiero piątym miejscem z Warszawy, podobnie jak Adam Szejnfeld (61 l.) w Wielkopolsce (obaj 5 lat temu byli dwójkami w swoich okręgach). Z kolei dla Danuty Hubner (71 l.) czy Barbary Kudryckiej (63 l.) w ogóle zabrakło miejsca na listach KE. 

Dlaczego Schetyna wycina ludzi Tuska? – pytamy Budkę. - Najlepszy przykład, że tak się nie dzieje, to jedynka dla Ewy Kopacz w Poznaniu – kwituje były minister sprawiedliwości. - Ewa Kopacz chciała mieć jedynkę w stolicy, więc pierwsze miejsce w Poznaniu to dla niej zsyłka. Schetyna lepiej potraktował koalicjantów z SLD, PSL czy Nowoczesnej niż naszych polityków! Nie dziwię się, że w partii wrze od kilku dni – ujawnia ważny poseł PO. A kto może mówić o wielkim szczęściu? M.in. piłkarz Tomasz Frankowski (45 l.), jedynka PO na Podlasiu, Janina Ochojska (64 l.), która dostała jedynkę we Wrocławiu kosztem Zdrojewskiego, czy Włodzimierz Cimoszewicz (69 l.), lider warszawskiej listy.