Nie da się ukryć, że Olejnik widocznie preferuje wypoczynek aktywny. Nie dla niej wielogodzinne leniuchowanie na plaży. Prowadząca program „Kropka nad i” zamiast wygrzewać kości nad wodą, ruszyła w góry na południu Europy. - 8-9 godzin dziennie, wspaniała wyprawa blisko natury. W górach jak w życiu ważny jest cel, nie zawsze musimy się spieszyć - pisała na swoim Instagramie, chwaląc się przy okazji zdjęciami w kusych ciuszkach. Nie da się ukryć, że zdobywanie szczytów w taki gorąc może nie być najłatwiejsze. Jednak naszym zdaniem jeszcze bardziej niż upalna pogoda jest wytrenowane ciało pani Moniki. Olejnik pokazała nawet zdjęcia w mocno wyciętym kostiumie kąpielowym, oraz filmik w którym kamera wjeżdża pod jej brzuszek, gdy ta wykonuje ćwiczenie o nazwie „deska”. Wszystko było widać naprawdę z bliska! Można się o tym przekonać oglądając poniższy filmik.
ZOBACZ TEŻ: PÓŁNAGI 62-letni Tusk na plaży. ALE KLATA! Tak PRĘŻYŁ muskuły [DUŻO ZDJĘĆ]