O powrocie Donalda Tuska marzy wiele polityków opozycyjnych, którzy przekonują, że to byłaby osoba, dzięki której udałoby się zakończyć długoletnie rządy Prawa i Sprawiedliwości. W tego typu spekulacjach jego wjazd na przysłowiowym białym koniu miałby wpędzić w bezsenność Jarosława Kaczyńskiego. Wydawało się, że Tusk może skusić się na podjęcie rękawicy i start przeciwko Andrzejowi Dudzie w ubiegłorocznych wyborach prezydenckich, ale ostatecznie były premier zdecydował się pozostać w Europie (został przewodniczącym Europejskiej Partii Ludowej).
Sprawdź: To już otwarta wojna! Banaś donosi do prokuratury na Kaczyńskiego
Senator Marcin Bosacki (PO) goszcząc w poniedziałek w TVN24 mówił, że zna osoby, z którymi Tusk rozmawiał o swoim ewentualnym powrocie. Według niego były premier zadaje swoim rozmówcom pytanie: "Co sądzicie o tym, żeby moja kadencja jako szefa Europejskiej Partii Ludowej była pierwszą i ostatnią kadencją?". - Moim zdaniem nie ma osoby w Platformie Obywatelskiej, która by nie chciała powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki. Jest to człowiek, który zapewniał wzrost gospodarczy podczas wielkiego kryzysu światowego, stabilność polskiej polityki - przekonywał.
Teraz portal wpolityce.pl poinformował o tym, że Tusk dostał konkretną propozycję powrotu, którą złożyła mu polska opozycja. Takiego scenariusza do tej pory jeszcze jednak było. Jak czytamy, plan zakłada, że Tusk miałby "wystartować w wyborach uzupełniających do Senatu w którymś z okręgów zdominowanych przez opozycję. Po zwycięstwie zostałby marszałkiem Senatu, i z tej pozycji atakowałby rząd, prowadził kampanię wyborczą, jednoczył opozycję, szukał szansy na wcześniejsze wybory parlamentarne".
Zobacz także: QUIZ. Dzień dziecka. Te maluchy to teraz państwowe szychy. HITOWE zdjęcia! Poznajesz?
Jak były premier miałby się ni stąd, ni zowąd znaleźć w Senacie? Są dwie możliwości. Pierwsza zakłada, że opozycja zdecyduje się poprzeć kandydatkę PiS na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich (Lidię Staroń), co zwolni miejsce z okręgu olsztyńskiego, gdzie Tusk w cuglach powinien wygrać wybory uzupełniające. Drugi wariant zakłada po prostu nakłonienie któregoś z senatorów do złożenia mandatu.
Donald Tusk niedługo znowu zostanie dziadkiem. Te zdjęcia Kasi mówią wszystko
Jak informuje portal, propozycja złożona byłemu premierowi ma również termin ważności. Tusk na podjęcie decyzji w tej sprawie ma mieć czas tylko do końca czerwca!
Swoje ironiczno-szydercze zdanie w tej kwestii postanowił na Twitterze wyrazić jeden z senatorów PiS: