Marian Banaś

i

Autor: Paweł Dąbrowski/SUPER EXPRESS Marian Banaś ujawnił raport NIK o "wyborach kopertowych"

To już otwarta wojna! Banaś donosi do prokuratury na Kaczyńskiego

2021-06-01 11:44

Coż za obrót akcji! Przez ostatnie dwa tygodnie od zreferowania raportu NIK w sprawie wyborów kopertowych, do prokuratury doszły zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa m. in. przez Michała Dworczyka i Mateusza Morawieckiego. Teraz, jak podaje TVN24, zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, wpłynie także przeciwko osobie Jarosława Kaczyńskiego - prezesa PiS.

- Mając na uwadze wagę stwierdzonych wątpliwości, kieruję zawiadomienia do prokuratury wobec premiera, szefa kancelarii premiera, wicepremiera i ministra spraw wewnętrznych - mówił równo tydzień temu (25.06) szef Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś. Dziś do tej listy wg reporterów TVN24 ma dołączyć prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

Zawiadomienie wobec Jarosława Kaczyńskiego dotyczy podejrzenia popełnienia przestępstw z artykułów Kodeksu karnego: art. 226 par. 3 (znieważenie konstytucyjnego organu RP), art. 224 par. 2 (wywieranie wpływu na czynności urzędowe przemocą lub groźbą) oraz art. 212 par. 1 (zniesławienie).

"Formułując swoje wypowiedzi pan Jarosław Kaczyński działał jako v-ce Prezes Rady Ministrów, który powinien szczególnie cenić sobie zasadę domniemania niewinności określoną w Konstytucji, Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, Karcie Praw Podstawowych, Kodeksie postępowania karnego oraz Dyrektywie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/343 z dnia 9 marca 2016 roku, a także baczyć na to, że prokuratura w okresie blisko dwóch lat nie sformułowała żadnych zarzutów" - napisał w oświadczeniu szef NIK Marian Banaś.

Banaś nadmienił też, że jego "konstytucyjnym i ustawowym zadaniem", jako szefa NIK, jest "stanie na straży niezależności tej instytucji", przez co nie może "dopuścić do sytuacji, w których przedstawiciel jednej z instytucji podlegających kontroli w sposób bezprawny wywiera wpływ na czynności organu kontroli ustanowionego przepisami Konstytucji, a także pomawia konkretną osobę o takie postępowanie i właściwości, które mogą poniżyć go w oczach opinii publicznej oraz podległych pracowników".

Kaczyński najeżdża na Banasia

Przypomnijmy. W ubiegłym tygodniu - tuż po tym, jak szef NIK złożył zawiadomienie do prokuratury w sprawie wyborów kopertowych na członków rządu, w tym premiera - Kaczyński udzielił mocnego wywiadowi wSieci. Powiedział w nim, że Marian Banaś nie powinien być szefem NIK, bo toczą się wobec niego "poważne śledztwa".

>>>WIĘCEJ:

>Afera Banasia: Marian Banaś i jego pieniądze pod lupą CBA

- To jest stanowisko dla ludzi, którzy są poza jakimkolwiek podejrzeniem, całkowicie czystych. Jeśli ktoś ma jakiekolwiek kłopoty w tej sferze, jeśli jest mocno skoncentrowany na sprawach materialnych, to nie powinien być prezesem NIK - skwitował Kaczyński, wobec którego dziś wpłynęło zawiadomienie do prokuratury.

>To nie Kaczyński "rządzi Polską"?! Zaskakujące słowa Banasia. Podaje inne nazwisko

Ostre słowa Mariana Banasia na konferencji o wyborach kopertowych