W wielu domach śpiewane będą kolędy, to w końcu polska tradycja. Piękne, od lat znane pieśni są śpiewane przez kolejne pokolenia. Jednak to, co uznała za kolędę Joanna Senyszyn może nie tylko zaskoczyć, ale przede wszystkim zbulwersować i oburzyć katolików. Wszak dla nich kolędy to rzecz święta i naigrywanie się z nich jest naganne. Senyszyn na swoim Twitterze podała dalej taki oto wpis:
A od siebie dodała: - Taką kolędę i ja zaśpiewam - a słowa te zilustrowała uśmiechniętą buźką.