Wołodymyr Zełenski

i

Autor: AP Wołodymyr Zełenski

Ekspert chwali prezydenta za decyzje kadrowe: "Siłą Zełenskiego jest pokora"

2022-03-04 13:35

- Nie potrzebuję podwózki, tylko amunicji - te słowa Wołodymyra Zełenskiego (44 l.) przejdą już do historii. Komik, który został prezydentem, stał się w ciągu kilku dni mężem stanu. Co jest wyjątkowego w jego działaniach? Zapytaliśmy eksperta, profesora Walentego Baluka, dyrektora Centrum Europy Wschodniej z Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej.

Wystąpienia Zelenskiego śledzi z zapartym tchem cały świat. Jest spontaniczny, potrafi dobierać odpowiednie słowa, umie oddziaływać na emocje - prezydent Ukrainy jest skutecznym specjalistą od komunikacji.

Z prezydenta-komika do męża stanu

- W ciągu tych kilku dni z komika-prezydenta, Zełenski wyrasta na męża stanu. Ten wizerunek to nie tylko wizerunek medialny, ale też szereg działań w ostatnich dniach, jakie podjął. To one właśnie potwierdzają ten obraz prezydenta jako męża stanu, który twardo broni Ukrainy w obliczu inwazji - mówił nam profesor Walenty Baluk, dyrektor Centrum Europy Wschodniej z Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej. Przypomniał też, że skuteczność działań prezydenta odzwierciedlają sondaże – 91-93 proc. Ukraińców darzy Zełenskiego zaufaniem.

Ekspert zwrócił uwagę, że w realizacji celów Zełenskiemu pomaga doświadczenie aktorskie. - Prezydent ma za sobą karierę w show-biznesie i z tego powodu jest mu łatwiej sprostać temu zadaniu bezpośredniego komunikowania ze społeczeństwem ukraińskim, ale też ze społecznością międzynarodową - wskazywał specjalista.

- Prezydent medialnie wypada bardzo dobrze, potrafi przemawiać spontanicznie, nie czyta z kartki, a jeśli już czyta, to próbuje utrzymać kontakt wzrokowy z odbiorcą. Są też emocje i umiejętne dobieranie kluczowych słów w przekazie - ocenił politolog.

Pokora przede wszystkim

Tym, co zdaniem prof. Baluka wyróżnia Zełenskiego na tle np. Petra Poroszenki są pokora i dystans do swoich umiejętności w zakresie wojskowości i dyplomacji. - W mojej ocenie prezydent zdaje sobie sprawę z tego, że nie jest generałem i nie próbuje bezpośrednio dowodzić armią. Zdaje sobie sprawę z tego, że nie jest zawodowym dyplomatą i potrzebuje wsparcia Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy  - tłumaczył znawca i zwrócił uwagę na trafione decyzje kadrowe prezydenta. - Umiejętność współpracy przynosi swoje owoce - mówił nasz rozmówca.

ZOBACZ TAKŻE: Sofia Boyalska: "Boję się zamykać oczy". Przejmujące relacje Ukrainek [NASZE ROZMOWY]

Sedno Sprawy - Anna Michalska
Sonda
Czy Wołodymyr Zełenski jest wzorem idealnego prezydenta?