Andrzej Stankiewicz

i

Autor: East News

Stankiewicz o marszu 1000 tóg: Opozycja ma odruch Pawłowa

2020-01-13 6:34

Publicysta Onetu Andrzej Stankiewicz komentuje sobotni marsz 1000 tóg.

„Super Express”: – Odbył się Marsz Tysiąca Tóg. I zastanawiam się, czy „praworządność” nie stała się „Smoleńskiem” dla obecnej opozycji. Pułapką, w którą w przekonaniu o jej wadze i słuszności pogrąża się przeciwko PiS.
Andrzej Stankiewicz: – Rzeczywiście opozycja gra tak, jak jej zagra Jarosław Kaczyński. Tematykę opozycji dyktuje Kaczyński. Dla PiS sprawa Banasia była katastrofą wizerunkową. Potrzebowali zmienić boisko na takie, na którym nie mogą przegrać, i zmienili je ustawą dyscyplinującą sędziów. Abstrahuję tu od tego, kto ma rację, co PiS zrobił z Trybunałem Konstytucyjnym itd. I to się powiela za rządów PiS od 2016 r. Robili to wielokrotnie, a opozycja na to szła.
– Dlaczego?
– Platforma nie umie się z tego wyrwać. W tej kwestii nie umie wygenerować żadnego nowego elektoratu. Zamyka się i wchodzi w te tory, które dały jej już porażki wyborcze. Odbicie Senatu dawało im taki promyk nadziei, ale widać, że znów ułatwiają PiS zadanie.
– Powinna ten temat odpuścić?
– Powinna reagować, bo to ważne dla ich elektoratu. Sprawia to jednak wrażenie, jakby nie mieli żadnego pomysłu oprócz uczestnictwa w marszach. Nawet kiedy mają szansę storpedować jakąś ustawę w parlamencie, to okazuje się, że nie przychodzą na głosowanie. Nie potrafią wygenerować żadnego tematu niewygodnego dla PiS. Większość takich kwestii wygenerowały w poprzedniej kadencji media, a nie oni. Mają odruch Pawłowa. Kaczyński mówi: sądy, to oni wychodzą na ulicę.
– W Platformie szykuje się zmiana przywództwa. Może to coś zmieni?
– Rozmawiałem z kilkoma posłami opozycji, którzy są posłami pierwszy raz. I nawet oni tkwią w jakimś przerażającym marazmie, że cokolwiek by zrobili, to i tak to nic nie da. Co dopiero liderzy, którzy przecież nowi nie są? Komisja służb specjalnych z posłami opozycji zna raport na temat Banasia. Czy coś z tym zrobiła? Siemoniak uchodzi w jakiś sposób za człowieka Schetyny. Z pozostałych może wygrać Budka, ale to jest trochę szukanie generała wśród pułkowników. Pytanie też, jak on zbuduje swoje relacje z Tuskiem, bo ewidentnie widać, że były szef nie odpuścił i odbudowuje pozycję w PO. Może być tak, że na co dzień zarządzał będzie Budka, ale cele będzie wytyczał Tusk.
Rozmawiał Mirosław Skowron