Tadeusz Płużański

i

Autor: Super Express

Tadeusz Płużański: Droga do weta

2020-11-14 6:06

Polska, zagrożona utratą suwerenności, będzie wetowała unijny budżet. Skąd się to wzięło? M.in. z oskarżania naszego kraju o najgorsze zbrodnie: współczesne i historyczne. Niestety, przez lata Polacy sami przykładali do tego rękę.

Wróćmy przynajmniej do 2012 r., kiedy polskie MSZ polecało naszym placówkom dyplomatycznym książkę "Inferno of Choices" o polskim szabrownictwie, szmalcownictwie i antysemityzmie w czasie II wojny światowej. Ale jej autorzy nie byli prekursorami antypolonizmu. Pamiętają Państwo wypowiedź Władysława Bartoszewskiego, który w niemieckim dzienniku "Die Welt" twierdził, że podczas okupacji bardziej niż Niemców bał się polskich sąsiadów owładniętych antysemityzmem?"Autorzy rezolucji PE uznali Polskę za kraj, w którym nastąpił wzrost nietolerancji powodowanej rasizmem, ksenofobią, antysemityzmem i homofobią" – grzmiał w lipcu 2006 r. Bronisław Geremek - też w "Die Welt". I dodawał, że Polacy - przez swoją anarchię - już w wiekach minionych zasłużyli na rozbiory! Rok później w tejże Brukseli Geremek chwalił się na konferencji odmową złożenia oświadczenia lustracyjnego. On w atakach na Polskę był zdecydowanym liderem, porównywalnym chyba tylko z J.T. Grossem. I tak we włoskiej "La Repubblica" chwalił Angelę Merkel za izolowanie rządu w Polsce, bo Kaczyńscy "mają autorytarne i nacjonalistyczne ambicje". Wmawiał Niemcom, że Polacy mają więcej z Hitlera niż Niemcy!Kaczyńscy to ludzie "bez niezbędnego formatu" – profesorowi-mediewiście starał się dorównać elektryk-noblista. Też namhttps://groupoffice.grupazpr.pl/#awiał (w "Spieglu") władze Niemiec, aby lekceważyły przejściowy rząd nad Wisłą. Teraz drugi były prezydent Aleksander Kwaśniewski dla amerykańskiego "Vanity Fair": "Gdyby po wyborach Kaczyńscy mieli pozostać u władzy, Niemcy powinny się zastanowić, czy nie zaostrzyć kursu". Podobne rzeczy wygadywał przed różnymi szacownymi gremiami w USA.I jeszcze jeden mistrz antypolonizmu: "Dziś Polska opanowana jest przez koalicję postsolidarnościowych rewanżystów, postkomunistycznych prowincjonalnych wichrzycieli, następców szowinistów z czasów sprzed II wojny światowej, grupy wrogie wobec obcokrajowców i antysemickie oraz środowisko Radia Maryja, tubę etnoklerykalnego fundamentalizmu". Tak Adam Michnik w "Die Welt" krzyczał na tych, którym nie podobał się okrągłostołowy kompromis. Na koniec Tadeusz Mazowiecki we włoskim "Avvenire": "Polska, naród, który czerpie z katolicyzmu, nie umie przebaczać i nie zna litości". Zapomniał, jak w latach minionych atakował bp. Czesława Kaczmarka i prymasa Stefana Wyszyńskiego?