Wzięła z TVP fortunę, a mąż brał na nią dodatek

2017-06-27 4:00

Kiedy Ryszard Schnepf (66 l.) pełnił funkcję ambasadora Polski w Hiszpanii i USA, jego żona Dorota Wysocka-Schnepf (47 l.) dostawała w Telewizji Polskiej sowite wynagrodzenie, nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie. Mimo to Schnepf pobierał z budżetu państwa dodatek na niepracującą żonę. W sumie ok. 448 tys. zł.

Ryszard Schnepf był ambasadorem RP w Hiszpanii w latach 2008-2012, a później przez cztery lata w Waszyngtonie. W tym samym czasie jego żona pracowała w TVP. - Pani Dorota Wysocka-Schnepf była pracownikiem TVP w okresie od października 2004 r. do końca czerwca 2016 r. - informuje nas Centrum Informacji TVP. Ile zarabiała dziennikarka w telewizji, kiedy jej mąż był ambasadorem? Jak wynika z informacji uzyskanych przez "Super Express", między grudniem 2008 r. a czerwcem 2011 r. zarabiała miesięcznie 26 tys. zł (4 tys. zł redaktorski etat +22 tys. zł honoraria). A od lipca 2011 r. do końca pracy w TVP (do 30 czerwca 2016 r.) 14,5 tys. zł miesięcznie (4 tys. zł redaktorski etat + 10,5 tys. zł honoraria).

Przypomnijmy, że "Super Express" ujawnił, że w tym samym czasie Schnepf dostawał z MSZ tzw. specjalny dodatek na pokrycie zwiększonych kosztów utrzymania rodziny. W sumie przez osiem lat było to ok. 450 tys. zł. Otrzymał go na podstawie oświadczenia, w którym argumentował, że jego żona nie pracuje. Zdaniem obecnego kierownictwa MSZ dodatek mógł być wypłacany bezprawnie. Resort argumentuje, że dodatek mógł być przyznany jedynie wtedy, jeśli małżonka dyplomaty nigdzie by nie pracowała. A pani ambasadorowa pracowała wtedy w TVP. Schnepfowie twierdzą, że prawa nie złamali. "Dodatek, który pobierał mój mąż, należy się według przepisów na małżonkę dyplomaty, jeśli ta nie pracuje w placówce MSZ, a nie w ogóle nie jest zatrudniona. TVP nie jest placówką zagraniczną MSZ" - napisała na Twitterze Dorota Wysocka-Schnepf.

Zobacz: Żona Marcina P. przygotowywała się na upadek LOT-u. TAJEMNICZE przypuszczenia Katarzyny P.