Jarosław Kaczyński w 10. rocznicę katastrofy smoleńskiej

i

Autor: Marcin Wziontek/SE Jarosław Kaczyński w 10. rocznicę katastrofy smoleńskiej

Żona BOR-owca, który zginął w Smoleńsku: "Miały być huczne obchody..."

2020-04-10 21:20

Już 10 lat minęło od tragedii, która wstrząsnęła Polską. To właśnie 10 kwietnia 2010 roku doszło do wypadku prezydenckiego samolotu z 96. osobami na pokładzie. Delegacji z prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele udała się wtedy na uroczystości związane z obchodami rocznicy zbrodni katyńskiej. Niestety, zginęli. Dziś, 10 lat po tamtym wydarzeniu głos zabrała wdowa po funkcjonariuszu BOR, Krystyna Łuczak-Surówka. Jej słowa wstrząsają.

Krystyna Łuczak-Surówka w katastrofie smoleńskiej straciła męża. Jej mąż Jacek Surówka był oficerem Biura Ochrony Rządu. Kobieta w dnu 10. rocznicy katastrofy pod Smoleńskiem zdecydowała się napisać kilka ważnych słów w mediach społecznościowych. Na Facebooku Łuczak-Surówka napisała, że obchodzona dziś rocznica jest szczególna, taka na jaką czekała. Dlaczego? Odpowiedź jest poruszająca: - Ta rocznica jest szczególna. Miały być huczne obchody, a los zesłał nam spokój. My, najbliżsi, czekaliśmy na to dziesięć lat. Zapewne dlatego unikamy teraz wypowiedzi publicznych. Oczywiście mówię głównie w swoim imieniu - czytamy we wpisie kobiety.

I dodała wzruszająco: - tej dziewczyny z łzami dawno już przecież nie ma. Uśmiecham się właśnie w drodze na Powązki. 10 kwietnia będę tam drugi raz w życiu a zarazem pierwszy raz tak jak to powinno wyglądać. Sama. W spokoju. Jest piękny słoneczny dzień. Polacy zajęci są własnym życiem. Mogę i skorzystam z prezentu jaki dał mi los. Wiem, że jest jednorazowy.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Orędzie Prezydenta Andrzeja Dudy