Ogrzewanie

i

Autor: materiały prasowe Komfort cieplny zależy od naszych indywidualnych preferencji

8 zasad ekonomicznego korzystania z ciepła

2017-10-04 2:00

Lubisz mieć w domu komfortową temperaturę? Pamiętaj jednak, że warto ogrzewać mieszkanie z głową, by nie przepłacać i nie marnować cennego ciepła, ale jednocześnie nie marznąć w chłodne dni.

1. Ociepl ściany i zadbaj o szczelne okna

Podstawowa zasada: ciepło nie może uciekać w niekontrolowany sposób. Dlatego jeśli wiatr hula po twoim mieszkaniu, warto ocieplić ściany budynku, uszczelnić wszelkie otwory, usunąć mostki cieplne (to niedoróbki budowlane, miejsca, przez które ucieka ciepło i w których zbiera się wilgoć). Jeśli masz okna starego typu, którym nie pomaga nawet uszczelnianie, zadbaj o to, aby administrator wymienił okna. Pamiętaj, producenci okien proponują duże upusty w okresie zimowym.

2. Nie zasłaniaj grzejników

Jeśli dbając o estetykę wnętrza zasłoniłeś grzejniki, natychmiast wycofaj się z tego błędu! Grzejniki zabudowane, zasłonięte zasłonami czy meblami nie pracują efektywnie. W domu będzie chłodno, nawet gdy grzeją pełną parą, bo ciepło nie może rozchodzić się po pomieszczeniu.

3. Wietrz krótko, ale intensywnie

Odkręciłeś termostaty na pełną moc i masz stale otwarte okno? Cenne kilodżule wyfruwają za okno! Przykręć kaloryfery, będzie nieco chłodniej, a mieszkanie często wietrz. Otwieraj okno szeroko, na oścież, ale na krótko.

4. Odsłaniaj okna w słoneczny dzień

Jeśli świeci słońce, odsłaniaj zasłony – słońce wpadając przez okno ogrzewa pomieszczenie. I odwrotnie – gdy robi się ciemno, zasłaniaj okna. Jeśli masz zimną podłogę, połóż na niej gruby dywan.

5. Odpowietrz grzejniki

Jeśli kaloryfer słabo grzeje przy maksymalnym odkręceniu termostatu, w pokoju jest zimno, to być może trzeba go odpowietrzyć. Możesz to zrobić sam lub wezwać fachowca.

6. Przykręć termostaty

Nie we wszystkich pomieszczeniach potrzebujesz wysokiej temperatury. W sypialni wystarczy 17°C. W takiej temperaturze śpi się najlepiej. W kuchni, gdzie się gotuje i piecze, wysoka temperatura także jest niepotrzebna. Ciepło, nawet 24°C przyda ci się w łazience, w salonie wystarczy 22°C. Jednak jeśli w jednych pomieszczeniach chcesz mieć temperaturę niższą, a w innych wyższą, pamiętaj o zamykaniu drzwi między pokojami. Przykręć kaloryfery, gdy wychodzisz na cały dzień lub wyjeżdżasz – po co ogrzewać puste mieszkanie?

7. Korzystaj z „pogodynki"

Wszyscy użytkownicy warszawskiego ciepła sieciowego mogą z niego korzystać przez cały rok, kiedy tylko jest ono potrzebne, nawet latem. Warto namówić swoją administrację czy wspólnotę mieszkaniową, by korzystała z czujnika zwanego pogodynką i nie wyłączała dopływu ciepła do budynku w okresie wiosenno-letnim. „Pogodynka" w zależności od ustalonej w umowie z dostawcą ciepła temperatury zewnętrznej automatycznie uruchomi dostawę ciepła do budynku bądź ją odetnie. Nie warto więc wyłączać węzła cieplnego po zimie, ponieważ uruchomienie dostaw ciepła wymaga wówczas działania pracowników firmy ciepłowniczej.

Zanim jednak ekipa fachowców przyjedzie, by ciepło znów włączyć, może minąć nawet do dwóch dni. Jakie jest wyjście z tej sytuacji? Otóż najekonomiczniej będzie korzystać z „pogodynki" i nie wyłączać dopływu ciepła do budynku po zimie! W rachunku za ciepło masz uwzględnioną tzw. stałą opłatę abonamentową, którą płacisz przez cały rok, niezależnie od tego, czy kaloryfery grzeją czy też nie grzeją. Druga opłata dotyczy ciepła faktycznie zużytego. Płacisz ją, gdy kaloryfery ogrzewają twoje mieszkanie. Jeśli twoja administracja przestanie korzystać z „pogodynki" i nie zakręci ciepła w budynku, to zawsze będziesz mógł sam włączyć swoje kaloryfery. Chłodny październik lub maj? Deszczowe lato? Zamiast otulać się kocami i swetrami, możesz odkręcić termostaty grzejnikowe i cieszyć się ciepłem z sieci. Jeśli jest ciepło, po prostu zakręcasz termostaty. Jeśli w twoim bloku są podzielniki ciepła, zapłacisz za ciepło zużyte przez twoich domowników. Jeśli podzielników nie ma, opłata zostanie podzielona między sąsiadów.

8. Wybierz dobre grzejniki

Wybierając grzejniki c.o. do domu, zwróć uwagę na materiał, z którego są wykonane. Najpopularniejsze są płytowe grzejniki stalowe. Mieści się w nich wielokrotnie mniej wody niż w grzejnikach żeliwnych, dzięki temu szybko reagują na sygnały z urządzeń automatycznej regulacji, co pozwala na oszczędności w zużyciu energii. Grzejniki żeliwne charakteryzują się dużą bezwładnością cieplną – długo się nagrzewają i wolno stygną. Grzejniki aluminiowe są lekkie i mają niewielką bezwładność cieplną, więc doskonale sprawdzają się tam, gdzie potrzebujesz szybkiej regulacji temperatury.

JAK DZIAŁA SIEĆ CIEPŁOWNICZA W MIEŚCIE

 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki