CHORZÓW Paweł W. zginął, bo chciał mieć fajną fotkę na słupie

2011-10-26 22:17

Chciał popisać się przed koleżankami. I zrobić zdjęcie - dowód swej niezwykłej odwagi. Paweł W. (†17 l.) z Chorzowa (woj. śląskie) wspiął się na słup energetyczny i kazał fotografować znajomym. Niestety, chłopak dotknął kabla i poraził go prąd. Nie żyje.

Do tragedii doszło przy kolejowym nasypie. Paweł W. wybrał się tam w niedzielny wieczór z dwoma koleżankami i kolegą. W pewnym momencie obwieścił, że wejdzie na słup trakcyjny. Chciał, żeby rówieśnicy zrobili mu zdjęcie. Już schodził, gdy doszło do nieszczęścia. Zaczepił o trakcję i został porażony prądem. Po chwili runął na ziemię.

Przerażeni znajomi nastolatka natychmiast zadzwonili po pogotowie. Ambulans z pobliskiego szpitala pojawił się bardzo szybko. Niestety, Pawła nie udało się uratować.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki