Airbus A320 już kiedyś rozbił się w Polsce. Zginęły wówczas 2 osoby

2015-03-25 13:06

We wtorek w katastrofie lotniczej Airbusa A320 zginęło 150 osób. Jak się okazuje, to nie pierwszy wypadek tego samolotu, w którym zginęli w ludzie. W 1993 roku maszyna rozbiła się w Polsce, na warszawskim lotnisku Okęcie. Śmierć poniosły 2 osoby, a 51 osób zostało rannych. Winą za tragedię obarczono wówczas pilota samolotu, który nie uwzględnił warunków atmosferycznych.  

Katastrofa Airbusa A320 w Polsce miała miejsce 14 września w 1993 roku. Maszyna leciała z Frankfurtu nad Menem do Warszawy. Podczas lądowania załoga samolotu nie wzięła pod uwagę silnego wiatru oraz niepoprawnie użyła systemu do hamowania maszyny. W wyniku błędów pilota, Airbus A320 zjechał z pasa i po przejechaniu 90 metrów uderzył w urządzenie do nawigacji samolotów a następnie w wał ziemi. W czasie zderzenia na pokładzie samolotu wybuchł pożar, który zabił jednego z pasażerów. Śmierć poniósł również jeden z pilotów, zaś 51 osób zostało rannych. Samolotem podróżował Franz Bertele, ambasador RFN oraz Marcin Bronikowski, polski śpiewak operowy. Raport, który powstał po katastrofie samolotu, nakazywał producentowi maszyny naniesiene poprawek technicznych, zalecono również zmiany w organizacji lotniska Okęcie.

Zobacz też: Katastrofa airbusa A320. Zginęło 16 uczniów i dwie nauczycielki. Żałoba w niemieckiej szkole.

Zapisz się: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki