Anglicy zaczęli się KRUCJATĘ przeciw Polakom!

2013-11-07 18:27

W Wielkiej Brytanii nasila się niechęć do przybyszów, w tym Polaków. "Daily Express" rozpoczął krucjatę przeciwko imigrantom zarobkowym z Europy. Dziennik stworzył specjalną petycję, pod którą w zaledwie 5 dni podpisało ponad 75 tysięcy osób. W Wielkiej Brytanii mieszka już ponad 600 tysięcy Polaków.

Celem owej krucjaty jest zmiana przepisów dotyczących otwartego rynku pracy w Wielkiej Brytanii. Oczywiście łączy się z tym ograniczenie liczby europejskich imigrantów przybywających na Wyspy. Od czasu, gdy petycja została opublikowana na stronie internetowej brytyjskiego dziennika, podpisywało się pod nią około 15 tysięcy osób dziennie. Według prawa, aby wywrzeć nacisk na brytyjski rząd i zainicjować parlamentarną debatę na ten temat, wymagane jest zebranie 100 tysięcy podpisów. Wielka Brytania jest jedynym państwem należącym do Unii Europejskiej, w którym powstała oficjalna inicjatywa skierowana przeciwko obywatelom innych państw członkowskich.

Czytaj też: WIELKA BRYTANIA: Rośnie poparcie dla Davida Camerona

Według danych opublikowanych przez Brytyjskie Biuro Statystyczne (ONS) w ciągu dziesięciu lat liczba osób żyjących w Wielkiej Brytanii wzrośnie o ponad 10 milionów. To w większości efekt nieustannegfo napływu ludzi poszukujących pracy i godziwych warunków zycia. Brytyjczycy obawiają się, że odbije się to głównie na finansach publicznych, szkolnictwie i służbie zdrowia. Winę za to w dużej mierze ponosić mają właśnie imigranci. Jak podaje ONS, za 10 lat w Wielkiej Brytenii przybędzie ich prawie 6 milionów. Według Amjada Bashir'a członka Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa „Brytyjczycy znaleźli się w sytuacji, w której jedynym wyjściem jest kontrola imigracji, w innym wypadku wzrost polulacji doprowadzi służbę publiczną do upadku”.

"The Daily Express" uruchomił nawet specjalną sondę na temat stanowiska Brytyjczyków wobec imigrantów. Dziennik podkreśla, że 98 procent respondentów opowiedziało się za zamknięciem granic dla imigrantów z Unii Europejskiej.

Premier Wielkiej Brytanii David Cameron tłumaczy, że ze względu na prawo obowiązujące w Unii Europejskiej nie może zrobić nic, aby zapobiec wzrostowi liczby imigrantów. Podkreśla, że Wielka Brytania, tak samo jak inne kraje Unii Europejskiej, była zobowiązana do zniesienia kontroli liczby pracowników napływających z UE

Poparcie dla inicjatywy skierowanej przeciwko europejskim imigrantom wyraził również jeden z członków Brytyjskiej Partii Konserwatywnej i znany eurosceptyk Douglas Carswell. -To dobrze, że The Daily Express zajął się sprawą, w której klasa polityczna nas zawiodla - powiedział. Podkreślił również, że jedynym wyjściem z tej sytuacji jest opuszczenie Unii Europejskiej.

Zobacz też: David CAMERON zapowiada REFERENDUM w sprawie pozostania WIELKIEJ BRYTANII w UE

W Wielkiej Brytanii da się odczuć antyeuropejskie nastawienie. W jednym z przemówień dotyczących przyszłego statusu Zjednoczonego Królestwa w Unii Europejskiej, David Cameron powiedział, że coraz ściślejsza unia, do której zmierza Europa, nie jest celem Wielkiej Brytanii. W odpowiedzi na to wystąpienie, Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Shultz ostro skrytykował brytyjskiego premiera. Konieczne reformy, zmierzające do uczynienia UE bardziej wydajną, demokratyczną, przejrzystą i mniej zbiurokratyzowaną, nie doszły do skutku właśnie przez Wielką Brytanię - podkreślił niemiecki polityk.

Według najświeższych danych podanych przez Główny Urząd Statystyczny, w poszukiwaniu pracy do Wielkie Brytanii wyjechało około 637 tysięcy Polaków.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki