Podczas prezentacji zawodnika trener Artur Płatek zaskoczył wszystkich. Zapytany, czym urzekł go Sacha, uniósł do góry prawą rękę piłkarza, na której ten ma wytatuowany napis: "Nigdy się nie poddawaj, anioły". - Oto odpowiedź - uśmiechnął się Płatek, który bardzo ceni u zawodników ambicję.
- Nigdy nie będę dawał za wygraną. Pochodzę z Bielska, a my mamy twardy charakter. Jeśli chodzi o te anioły, to jestem ich fanem i kolekcjonuję ich figurki - zdradził Sacha.