- Jeżeli chodzi o całą aferę po zgrupowaniu we Lwowie, to wszystko z trenerem sobie wyjaśniliśmy i nie ma już do czego wracać - stwierdził.
Boruc już wcześniej przyznawał, że futbol to dla niego tylko praca i mało się piłką interesuje. Nic się pod tym względem nie zmieniło...
- Nie miałem pojęcia, że jest jakaś afera z PZPN i FIFA i że mogą nas wykluczyć - zdradził Artur. - O wszystkim dowiedziałem się dopiero po przyjeździe na kadrę.