W czwartkową noc w Nicei doszło do zamachu. 31-letni mieszkaniec Francji, pochodzenia tunezyjskiego wjechał ciężarówką na promenadę, gdzie Francuzi świętowali zdobycie Bastylii. Zginęły 84 osoby, a ponad 100 zostało rannych. Wśród nich były dwie Polki - Magda i Marzena z Krzyszkowic. We Francji były na wymarzonych wakacjach, na które pojechały z dwiema siostrami - starszą Dorotą i młodszą Gabrysią. Dwie siostry, które uratowały się w ubiegłotygodniowym zamachu w Nicei, wróciły już do domu. Mieszkańcy Krzyszkowic na czele z proboszczem i sołtysem postanowili pomóc rodzinie. We wtorek MSZ poinformował, że po identyfikacji zwłok ofiar potwierdzono tożsamość Polek.
Zobacz: Zamach w Nicei. Wiemy, dlaczego terrorysta zaatakował!