W studiu Radia ZET jako jedyny wątpliwości miał Marek Siwiec. - To jest myślenie, które może być niebezpieczne. To jest eliminowanie możliwości zachorowania przez eliminację narządu. Człowiek musi mieć do tego nieprawdopodobną determinację, a ja mogę wymienić kilka narządów u mężczyzn i kobiet, z którymi można by postępować w ten sposób i zabrnąć w ślepą uliczkę - mówił polityk Europy Plus. Dodał, że „docenia odwagę” Angeliny Jolie, ale nie wie, czy duży efekt medialny jest „dobrym towarzyszem” tej sytuacji.
>>> Angelina Jolie usunęła obie piersi! Bała się raka!
Ze słowami Siwca nie zgodził się Tomasz Nałęcz, który powiedział, że miał w rodzinie przypadek, w którym należało zdecydować, czy usunąć tarczycę, czy usunąć ją, kiedy zostanie zajęta przez nowotwór. - Marek, nie masz racji. Moim zdaniem można tylko przyklasnąć - zwrócił się do Siwca doradca prezydenta.