Bytom. Napadł na bank, żeby się zabawić

2011-07-21 4:00

Prawie jak gangster w hollywoodzkim filmie. Kamil R. (29 l.) wpadł do banku w Bytomiu (woj. śląskie) uzbrojony w pistolet. Przyłożył broń do głowy jednej z pracownic. - Forsa! Szybko! - krzyknął. Zabrał 30 tysięcy złotych i uciekł.

Bandytę próbował złapać przechodzący przypadkiem niedaleko banku policjant z drogówki. Był po służbie, jednak kiedy zobaczył, co się stało, ruszył za złodziejem w pogoń. Dogonił go nawet, ale wtedy ten odwrócił się i wycelował w niego pistolet.

Funkcjonariusz zaprzestał więc dalszej pogoni. Bandzior myślał pewnie, że to koniec policyjnego pościgu. Ze zrabowanymi pieniędzmi poszedł z dziewczyną zabawić się do centrum handlowego Silesia City Center. Tam złapali go policjanci.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki