CBA nie chciało ujawnić materiałów z hazardowej

2011-04-09 17:58

Prokuratorzy prowadzący śledztwo w sprawie tzw. afery hazardowej chcieli, aby opinia publiczna poznała wszystkie szczegóły dotyczące powodów umorzenia postępowania w tej sprawie.

Jednak jak ustaliło tvn24. pl, nie zgodziło się na to Centralne Biuro Antykorupcyjne. Nie zezwoliło na zniesienie klauzuli niejawności z niektórych dokumentów. Chodzi m.in. o e-maile i SMS-y między Marcinem Rosołem (32 l.) a Magdaleną Sobiesiak (33 l.) i Ryszardem Sobiesiakiem (57 l.), dotyczące zatrudnienia córki biznesmena w Totalizatorze Sportowym. CBA tłumaczy, że "nie widziało potrzeby odtajnienia materiałów operacyjnych".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki