Policjanci zgłoszenie otrzymali w sobotę o 7:00 rano. Według wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, 53-latka wykorzystując sen swojego męża, wstrzyknęła mu insulinę. Kiedy została zatrzymana, miała 2 promile alkoholu we krwi. 55-letni mężczyzna nie chorował na cukrzycę. Zespół pogotowia ratunkowego, który przyjechał na miejsce, nieprzytomnego mężczyznę przetransportował do szpitala.
Nie wiadomo jaki był motyw działania 53-latki. Podejrzanej przedstawiono zarzut usiłowania zabójstwa. Na wniosek prokuratury sąd aresztował podejrzaną na trzy miesiące. Za takie przestępstwo grozi jej kara od 8 do 15 lat więzienia, do 25 lat odsiadki, a nawet dożywocie.
Podanie insuliny zdrowemu człowiekowi powoduje tzw. śpiączkę hipoglikemiczną i może doprowadzić do śmierci.