Nagle podpici biesiadnicy zaczęli sobie skakać do oczu. Nieoczekiwanie wściekli goście rzucili się na gospodarza i próbowali ostrzyc mu głowę. Na szczęście mężczyzna wyrwał się zbirom i schronił u sąsiadów. Tymczasem wyczerpani napastnicy zapadli w błogi sen. W mig wytrzeźwieli, gdy na miejscu pojawili się policjanci, którzy zatrzymali porywczych biesiadników.
Chcieli wygolić gospodarza
2008-11-06
3:00
Kłótnia z porywczymi gośćmi mogła go przyprawić o utratę wszystkich włosów. 49-letni mieszkaniec Jarosławia (woj. podkarpackie) zaprosił na imprezę trzech starych kumpli. Nie spodziewał się jednak, że impreza może tak się zakończyć...