Częstochowa: Papież uzdrowił naszą Glorię

2011-04-26 9:46

Gloria Maria (5 l.) z Częstochowy (woj. śląskie) przyszła na świat w szóstym miesiącu ciąży. Badanie wykazało, że dziewczynka nie ma nerek, pęcherza i wykryto u niej poważną wadę serca. Lekarze nie dawali jej żadnych szans na przeżycie. Ale mama Glorii żarliwie modliła się za wstawiennictwem Jana Pawła II o uratowanie życia jej córki. I Bóg jej wysłuchał.

- Dostałem od znajomego księdza obrazek Jana Pawła II. Na odwrocie był tekst modlitwy "Anioł Pański" i odręczny napis "Ojciec Święty wziął do rąk i pobłogosławił z myślą o chorych w Krakowie na Wawelu 22 VI 1983 r." - wspomina Jacek Wrona, ojciec Glorii, i zapewnia, że jego żona nie rozstawała się z obrazkiem w trudnych chwilach.

Lekarze nie dawali szans na przeżycie

Pięć lat temu Wronowie gorliwie modlili się o życie swojej nienarodzonej jeszcze córeczki. Lekarze nie dawali jej szans na przeżycie. U Glorii zdiagnozowano hipotrofię asymetryczną. W 28. tygodniu dziewczynka nie miała nerek, pęcherza, a jej serce było przerośnięte.

Przeczytaj koniecznie: Stargard Szczeciński. Agata Ostaszewska: Papież UZDROWIŁ mojego bratanka

Ciąża zagrażała życiu pani Joanny. Przed zabiegiem przerażona matka modliła się do Ojca Świętego. - Obrazek z Janem Pawłem miałam w szpitalu, kładłam go na brzuchu i modliłam się o Glorię - zwierza się pani Joanna. W pewnej chwili usłyszała głos, który trzykrotnie wypowiedział słowa: "Po bólu rodzenia następuje radość macierzyństwa".

- Poprosiłam, by po zabiegu ochrzczono moją córeczkę imionami Gloria Maria - mówi pani Joanna. Wtedy też po raz pierwszy poczuła ruchy dziecka.

To był prawdziwy cud

Kiedy kobieta wybudziła się po cesarskim cięciu, dowiedziała się, że stał się cud - dziewczynka przeżyła i choć jej stan był ciężki, lekarze walczyli o zdrowie dziecka. W 25. dniu życia schorowanej Glorii udało się zwalczyć gronkowca, którym zaraziła się w szpitalu. Potem ustępowały inne schorzenia. Dziś Gloria jest szczęśliwym przedszkolakiem.

Dziennik prawdy

Do skończenia przez Glorię pierwszego roku życia pani Joanna prowadziła dziennik. Zapisywała w nim, jak rozwija się jej córka i notowała modlitwy. Notatki te stały się inspiracją dla pana Jacka, który napisał książkę.

Jeden z egzemplarzy wysłał na adres Postulacji do spraw Beatyfikacji i Kanonizacji Sługi Bożego Jana Pawła II. Historia Glorii została włączona do grona cudów będących dowodami na świętość Papieża. - Im bliżej beatyfikacji Jana Pawła II, tym nasza radość jest większa. Razem z Glorią jedziemy do Watykanu, by uczestniczyć w uroczystości - wyznaje pani Joanna.

Patronem cyklu jest Radio VOX

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki