Desperat z Gliwic groził wysadzeniem bloku!

2013-11-13 23:44

Po kilkugodzinnych negocjacjach z policją, mężczyzna grożący wysadzeniem bloku w Gliwicach, oddał się w ręce policji. Mieszkańcy mogli już wrócić do swoich mieszkań.

Około 20-letni, mocno pobudzony mężczyzna zakłócał spokój mieszkańców czteropiętrowego bloku przy ul. Rapackiego w Gliwicach. Poirytowani sąsiedzi postanowili wezwać policję.

Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, 20-latek znajdujący się najprawdopodobniej pod wpływem narkotyków, zabarykadował się w mieszkaniu na trzecim piętrze. Młody mężczyzna groził, że wysadzi blok w powietrze albo zrobi sobie krzywdę.

ZOBACZ: Nie żyje desperat z Gocławia. Strzelał do policjanta

Policja nie zignorowała zagrożenia i zdecydowano o ewakuacji mieszkańców bloku. Około 60 osób oczekiwało na zakończenie akcji w pobliskiej szkole. Po kilku godzinach, policyjnym negocjatorom udało się przekonać mężczyznę do opuszczenia mieszkania.

20-latek trafił pod opiekę lekarzy, a mieszkańcy mogli bezpiecznie wrócić do swoich lokali.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki