Dramat na szkolnym pikniku! Awionetka spadła na dom na oczach dzieci

2014-06-02 0:45

W sobotę Cessna 150 przeleciała nad szkolnym piknikiem w Bielsku-Białej (woj. śląskie), pilot zrobił zdjęcie dzieci, a chwilę później maszyna runęła na osiedle.

- Usłyszałem huk, wybiegłem z domu. Na sąsiedniej posesji zobaczyłem płonący samolot - mówi Jarosław Jakobsze. Chwycił gaśnicę, przeskoczył przez płot. - Myślałem, że da się kogoś jeszcze uratować, ale kiedy zobaczyłem zwęglone nogi wystające spomiędzy szczątków samolotu… - opisuje.

Lot cessny był częścią pikniku szkolnego. Miał był atrakcją dla dzieci. Samolot zdążył przelecieć nad uczniami, po czym spadł pomiędzy domami. Pierwotnie zdjęcia pikniku wykonać miał bezzałogowy dron. Ostatecznie jednak poleciał samolot, na pokładzie którego był ojciec jednego z uczniów. Awionetką sterował pilot instruktor Paweł O. (†30 l.).

- Przyczyną wypadku była najprawdopodobniej utrata sterowności związana ze zbyt niskim pułapem i prędkością samolotu - poinformowała wczoraj bielska policja.

Czytaj też: Zderzenie szybowców w Pile podczas zawodów lotniczych. Szybowiec spadł na przechodnia. [WIDEO]

Wiadomości Se.pl na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki