Sprawą zajęła się już policja. Jak donosi tvn24.pl, wiadomo, że w czasie, kiedy doszło do wypadku, w domu była mama dziecka. Tłumaczyła, że dziewczynka bawiła się ze swoim bratem. Chłopiec miał podstawić taboret.
Dziecko trafiło do szpitala, ale nie wiadomo, w jakim jest stanie.
>>> Szok! Pijany ojciec wypchnął synka z czwartego piętra? 8-latek jest w ciężkim stanie