Drogowcy podliczają straty – powódź będzie kosztowała co najmniej 800 milionów złotych!

2010-05-24 15:08

Podmyte nasypy, osunięcia i wyrwy w jedniach, uszkodzone mosty i przepusty – powódź wyrządziła ogromne spustoszenie w infrastrukturze drogowej. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podlicza straty. Wiadomo, że naprawa uszkodzeń pochłonie co najmniej 800 milionów złotych, połowę pieniędzy jaką przeznaczono na drogi na cały rok 2010!

Generalna Dyrekcja podliczyła także wstępnie straty na już istniejących drogach. Remonty i odbudowanie tras mają kosztować 800 milionów złotych. To ponad połowa środków zarezerwowanych na utrzymanie dróg w tym roku. Drogowcy poprosili już o pomoc Ministerstwo Infrastruktury.

Najgorsze wydaje się jednak to, że powódź może storpedować EURO 2012. Autostrady na Mistrzostwa Europy w piłce nożnej mogą nie powstać na czas! GDKiA przyznaje, że majowe powodzie oznaczają nawet pół roku opóźnień. Jak donosi radio RMF FM, zagrożone są trasy A1 na odcinku od Katowic do granicy z Czechami i A4 od Krakowa do Tarnowa.

- Może się niestety zdarzyć tak, że część inwestycji - szczególnie na południu kraju - planowanych na Euro 2012, może zostać oddana już po Euro 2012 - przyznał w rozmowie z RMF FM Marcin Hadaj z GDDKiA.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki